Po drugiej rundzie w Poznaniu, która odbyła się w połowie maja, zawodnicy Fiat Yamaha Cup mieli sporo czasu na odpoczynek. Większość serię wolnych weekendów spędziła jednak na intensywnych przygotowaniach i ostrych treningach na torze.
W roli lidera klasyfikacji generalnej klasy R1 do Niemiec udaje się Wojtek Mańczak, który wygrał pierwszy wyścig sezonu w Brnie, a dwa kolejne w Poznaniu ukończył na drugiej pozycji. "Maniek" o 8 punktów wyprzedza Andrzeja Sztudera, który póki co również wszystkie wyścigi kończył na podium, a w pierwszym starciu w Poznaniu był najszybszy.
Trzeci w tabeli Waldek Chełkowski, triumfator ostatniego wyścigu, traci do Mańczaka 20 punktów (raz nie dojechał do mety), ale tegoroczna rywalizacja nie minęła półmetka, więc wszystko może się zdarzyć.
W kategorii R6 prowadzi Mateusz Korobacz, który o 15 punktów wyprzedza Marcina Małeckiego. Niespodzianką jest trzecia lokata debiutującego w pucharze Norberta Jędrzejewskiego, który ma na swoim koncie jedną wizytę na podium, ale w pierwszych trzech wyścigach wywalczył prawie dwukrotnie mniej punktów niż Korobacz.
Podobnie jak podczas pierwszej rundy sezonu w czeskim Brnie, na niemieckim Oschersleben zawodnicy Fiat Yamaha Cup ścigali się będą w ramach treningów Bike Promotion, zaś w Poznaniu jako seria towarzysząca motocyklowym mistrzostwom Polski.
Weekend rozpocznie się od piątkowego, 20-minutowego treningu wolnego. W sobotę odbędą się dwie sesje kwalifikacyjne, zaś niedzielny wyścig wystartuje w południe i będzie liczył 10 okrążeń, po 3667 m każde.
Tor Oschersleben ma 14 zakrętów i jest ulokowany tuż obok miasta o tej samej nazwie, niedaleko Magdeburga i zaledwie 254 km od polskiej granicy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?