Ford Fiesta kontra Opel Corsa

Kolejne modele auta są większe od poprzedników, mają lepsze wyposażenie i mocniejsze silniki. Cel jest prosty: przekonać do siebie klientów i zaskoczyć konkurencję. Toyota Yaris, jako

pierwsza w segmencie oferowała poduszki powietrzne chroniące kolana kierowcy.

Włosi, chcąc przekonać o niepowtarzalność  najnowszego Punto, nazwali go Grande. Firmy prześcigają pomysłami, wojując o prymat w silnie obsadzonym segmencie B. Walka jest  zacięta, a do wygrania naprawdę dużo. Ponad 20% wszystkich osobówek sprzedawanych w Europie, to małe mieszczuchy.

Nowa Corsa produkowana na wspólnej płycie podłogowej z Punto, ma duże szanse dołączyć do ścisłej czołówki. Tymczasem Ford zwleka z premierą nowej Fiesty, obserwując jedynie ruchy konkurencji.

Cechy szczególne

Nie ma wątpliwości, że bez tych samochodów współczesna motoryzacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Oba modele znane są na drogach całej Europy już od wielu lat. Obecna Fiesta, choć niedawno przeszła face lifting, jest jedną z najstarszych konstrukcji na rynku.

Zmiany jakich dokonano są kosmetyczne i w niewielkim stopniu wpłynęły na poprawę notowań małego Forda. Zaokrąglono jedynie kształty zderzaków, Fiesta otrzymała nowe lampy z przodu i z  tyłu oraz lepsze materiały wykończenia wnętrza. Na pierwszy rzut oka trudno rozpoznać model po zmianach. Choć trzeba przyznać, że auto może się podobać.

Mały Opel nowej generacji zadebiutował pod koniec ubiegłego roku. I nie był to face lifting. Ten model skonstruowano niemal od podstaw. Corsa dostała nową płytę podłogową, kształt nadwozia nawiązujący do większej Astry, ciekawe wnętrze  i większą gamę silników. Godna pochwały jest ilość miejsca we wnętrzu Opla. Przednia szyba o pokaźnych rozmiarach potęguje wrażenie przestrzeni. W aucie jest sporo schowków, a materiały wykończeniowe są przyzwoitej jakości.

Fiesta oferuje nieco mniej miejsca. Tutaj największym atutem jest bardzo dobre wykończenie. Deska rozdzielcza jest miękka i przyjemna w dotyku. Bagażniki w testowanych autach są bardzo  podobne, ich pojemność jest niemal identyczna (285 l ma Corsa, a 284 l  Fiesta). Przewagą Opla jest niżej poprowadzony próg ułatwiający załadunek oraz lepsze

ukształtowanie samej przestrzeni bagażnika.

Przepisy obowiązujące w UE wymusiły na producentach standardowy montaż poduszki powietrznej kierowcy i systemu ABS. W najtańszych autach pozostałe elementy wyposażenia są czymś w rodzaju dodatków.

W przypadku Opla najtańsza wersja z silnikiem 1.3 CDTI kosztuje 47 200 zł. Ford jest o 810 zł tańszy. 

Mimo tak niewielkiej różnicy, w dziedzinie wyposażenia Fiesta nieco odstaje od konkurenta. Oferuje mniej w standardzie, a lista opcji jest dużo krótsza. Opel ma to, za co Ford żąda dopłat: dwie poduszki powietrzne i

elektrycznie sterowane lusterka. Dodatkowo na liście opcji Opla znajdują się atrakcyjne pakiety, dzięki którym łatwo można doposażyć Corsę.

Silnik

Do naszego porównania wybraliśmy najsłabsze diesle. Takie silniki są dużo droższe od jednostek benzynowych o podobnej mocy. Ich niezaprzeczalną zaletą jest jednak oszczędność paliwa. Kolejny argument, to dużo wyższy moment obrotowy ułatwiający dynamiczne poruszanie się zwłaszcza w mieście.

Pod maską Fiesty pracuje dobrze znany silnik 1,4 l TDCi. Niewielka turbina pozwala na uzyskanie 68 KM i 160 Nm momentu obrotowego. 

Corsę napędza jednostka produkowana w Bielsku-Białej. Niewielki 1.3 CDTI rozwija moc 75 KM. Tutaj także skorzystano z pomocy turbosprężarki. Dzięki niej udało się uzyskać moment obrotowy na poziomie 170 Nm. Oba silniki robią bardzo pozytywne wrażenie. Pracują wystarczająco cicho i płynnie, zużywając przy tym niewielkie ilości paliwa. Średnia w obydwu przypadkach wahała się na poziomie 5,0 l/100 km.

Wrażenia z jazdy

Atutem porównywanych aut są niewielkie wymiary i stosunkowo umiarkowana cena. Nowy Opel bardzo dobrze się prowadzi. Belka skrętna i kolumny MacPhersona doskonale tłumią nierówności. 

Najwięcej radości sprawia jednak układ kierowniczy. Jak na tą klasę aut, jest niezwykle precyzyjny, a jego progresja zmienia się wraz z wzrostem prędkości.

Właściwości jezdne Forda były zaliczane do najlepszych w segmencie. Prowadzenie Fiesty nigdy nie sprawiało najmniejszych trudności. Trzeba jednak przyznać, że Opel zrobił w tym kierunku duży krok naprzód, a jego konkurent, jedynie kontynuuje dobrą tradycję. Dźwignia zmiany biegów w obu testowanych autach pracowała precyzyjnie, ale w Corsie 

nieco lepiej dobrano przełożenia skrzyni. Dzięki temu auto żwawiej przyspiesza.          

Podsumowanie

Porównywane auta dzieli dość dużo. Nieco już leciwa Fiesta ciągle jeszcze jest atrakcyjna ale z utęsknieniem oczekuje następcy. Z kolei nowoczesna Corsa ma duże szanse na  sukces w tym segmencie. Podstawowe wersje nie zachwycają wyposażeniem, ale w obu przypadkach możemy skorzystać z bogatych opcji. Na dodatek Ford oferuje upusty i możliwość negocjacji ceny ze sprzedawcą. 

Wybrane dane techniczne

Wybrane wyposażenie seryjne

S- wyposażenie standardowe

Nasza ocena (+ oznacza przewagę nad konkurentem)