Ford Fusion 1,4 16V kontra Opel Meriva 1,6 8V

Podtrzymywanie popytu na samochody spędza sen z powiek producentów. Mieszczuchom poleca się małe minivany, które świetnie radzą sobie w dżungli ulic, a ponadto mają obszerne wnętrza. Ford Fusion i Opel Meriva są awangardą takich aut.
 

Cechy szczególne

Zamiast Fiesty Ford proponuje model Fusion wykorzystujący tę sama płytę podłogową. Fusion jest od Fiesty nieco dłuższy, szerszy i przede wszystkim wyższy, dlatego ma obszerniejsze wnętrze. Tablica przyrządów i elementy wnętrza pochodzą również z Fiesty. Przednie fotele nie są zbyt wygodne i mają za krótkie siedziska, co podczas krótkich jazd miejskich nie przeszkadza, natomiast na dłuższych dystansach staje się uciążliwe.

Konstruktorzy Opla okazali się bardziej pomysłowi i opracowali oryginalny system składania tylnych siedzeń - FlexSpace. Tylna kanapa, o zmiennym kącie oparcia, podzielona jest w stosunku 40:20:40. Skrajne siedzenia można przesuwać wzdłuż pojazdu, a po złożeniu środkowej części dwaj pasażerowie mają wręcz komfortowe warunki podróżowania. Meriva ma większy rozstaw osi od Fusiona i dzięki temu przestronniejsze wnętrze. Oba auta są wyposażone w liczne schowki i uchwyty na napoje. Bagażnik Forda ma objętość 337 l, a Opla - 350 l.

Silnik

Forda napędza 16-zaworowy silnik o pojemności 1,4 l i mocy 80 KM. Charakteryzuje się przyzwoitą kulturą pracy i umiarkowanym zużyciem paliwa. W Oplu zastosowano niezbyt nowoczesną, 8-zaworową jednostkę napędową o pojemności 1,6 l i mocy 87 KM, która wyróżnia się sporym apetytem na paliwo - w mieście powyżej 10 l/100 km. Dynamika obu konkurentów jest zbliżona, jednak prędkość 100 km/h Ford uzyskuje nieco szybciej niż Opel. Podczas rozpędzania auta na IV. biegu od prędkości 60 do 100 km/h zdecydowanie szybsza okazuje się Meriva.

Z tego powodu bezpieczniejsza na trasie wydaje się Meriva, gdyż umożliwia szybsze wykonanie manewru wyprzedzania wolniejszych pojazdów. Obie jednostki napędowe są dość elastyczne, jednak uzyskanie godziwej dynamiki wymaga redukowania biegu i wysokich obrotów silnika. Zmiana biegów w Fordzie jest precyzyjniejsza niż w Oplu.

Wrażenia z jazdy

Na naszych kiepskich drogach obaj konkurenci oferują przeciętny komfort jazdy. Oba auta mają podobnie skonstruowane zawieszenie, które jest proste i tanie w produkcji - z przodu kolumny McPhersona, z tyłu oś skrętna. Ponieważ Meriva ma dłuższy rozstaw osi (aż o 14,4 cm), jest mniej wrażliwa na poprzeczne nierówności drogi, na których Fusion ma tendencję do "galopowania". Jest ono jednak dość szybko tłumione przez sztywne zawieszenie. Rzadkość w tej klasie aut to zastosowanie przez Forda jednorurowych amortyzatorów w tylnym zawieszeniu.

Ma to znaczenie przy ich wymianie - są droższe od popularnych dwururowych. Podczas spokojnego pokonywania zakrętów oba auta zachowują się poprawnie. Z powodu wyżej położonego środka ciężkości niż np. w hatchbackach Fiesta i Corsa podczas szybko pokonywanych zakrętów nadwozie obu samochodów ma tendencję do przechylania się. Do prędkości 100 km/h w obu pojazdach poziom hałasu jest zbliżony. Powyżej tej granicy w obu autach jest głośno, co obniża komfort jazdy na długich trasach. Głośniej jest w Merivie.

Podsumowanie

Fusion i Meriva mają rzeczywiście bardziej przestronne wnętrza od Fiesty czy Corsy. Ta zaleta doceniana najbardziej przez zawodników koszykówki może nie mieć znaczenia dla ludzi obdarzonych przez naturę niższym wzrostem. Lepsze wykorzystanie wnętrza od Fusiona oferuje Meriva, gdyż ma system składania tylnych siedzeń. Za to Ford jest mniej zachłanny na paliwo, co w dzisiejszych czasach ma istotne znaczenie. Niezdecydowani zapewne czekają na Fiata Idea, który będzie dostępny od marca.