Formuła 1 zagraża życiu?
Data publikacji: Autor: (ko)

Taką opinię wyraził między innymi David Coulthard. „Ledwo panujemy na wirażach nad bolidami” - powiedział. Tej opinii przeciwstawił się sześciokrotny mistrz świata i zdecydowany lider obecnej edycji F-1, Michael Schumacher. „Nasze auta są z każdym rokiem coraz szybsze. Nie sądzę, że nasz sport stał się przez to bardziej niebezpieczny. Nie mamy z tym w Ferrari problemu” - replikował. Zapytany czy pokusi się o wygranie wszystkich osiemnastu wyścigów Grand Prix, jakie obejmuje program tegorocznej edycji F-1, pokiwał przecząco głową. „To niemożliwe. Człowiek nie jest maszyną i w końcu zdarzy mu się jakiś błąd lub słabsza dyspozycja.
W związku z dziesiątą rocznicą tragicznej śmierci na torze Imola znakomitego przed laty kierowcy brazylijskiego Ayrtona Senny, angielski magazyn fachowy „Autosport” przeprowadził ankietę, pytając: „Kto jest lub był najlepszym kierowcą Formuły wszech czasów?” Wpłynęło 10 tys. odpowiedzi. Czytelnicy „Autosoprtu” uznali, że na miano najlepszego zasłużył Senna, a na drugim miejscu znalazł się w ankiecie Michael Schumacher.
Oto pierwsza szóstka:
1. Senna 34,37 proc głosów;
2. M. Schumacher 15,79;
3. Jim Clark zwany szkockim dżentelmenem 13,16;
4. Gilles Villleneuve 8,72;
5. Juan Manuel Fangio 7,56;
6. Alain Prost 5,10 proc.