Fotoradar niezgodny z prawem? Sąd anulował mandat

Mariusz Michalak
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Mariusz Kapała
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Mariusz Kapała
Fotoradar zarejestrował przekroczenie przez kierowcę dozwolonej prędkości o 33 km/h. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia uniewinnił kierowcę. Dlaczego anulował mandat?

Kierowca pojazdu miał poruszać się w terenie zabudowanym z prędkością 83 km/h. To o 33 km/h za dużo względem obecnie obowiązujących przepisów. Nie przyjął mandatu, a sprawa znalazła swój finał w sądzie.

Sąd stwierdził, że fotoradar nie posiada polskiej legalizacji, a zatem nie spełnia warunków urządzenia pomiarowego wymaganych przez polskie prawo. Biegły uznał, że legalizacja została utracona wraz z wprowadzoną przez producenta - czeską firmę Ramet - aktualizacją oprogramowania. Od wyroku Inspekcja Transportu Drogowego odwołała się do Sądu Okręgowego w Łodzi. Oddalił on jednak apelację i utrzymał wyrok sądu rejonowego.

W Polsce działa 46 urządzeń rejestrujących wyprodukowanych przez czeską firmę Ramet.

Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty