– Nie robimy tajemnicy z tego, gdzie ustawiamy fotoradar i kontrolujemy prędkość przejeżdżających aut – podkreśla Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie i odsyła na stronę internetową instytucji, którą kieruje. Faktycznie, tam z jednodniowym wyprzedzeniem znajdziemy cenną informację dla kierowców.
Przypomnijmy, ostatnio kontrola przy pomocy fotoradaru była prowadzona m.in. na ul. Jana Pawła II i Władysława IV (w rejonie Netto); w obu przypadkach w pobliżu przejścia dla pieszych. W tym pierwszym przypadku dozwoloną prędkość przekroczyło 69 kierowców – rekordzista miał ponad 80 km/h na liczniku. Natomiast w drugim punkcie kontrolnym przyłapano 67 kierowców; tu – o zgrozo – rekordzista miał prawie 100 km/h na liczniku! – A jeden z kierowców wpadł na pomysł, by nie dać się złapać – mówi komendant. – I w tym celu zdemontował przednią tablicę z numerem rejestracyjnym, a w jej miejsce zamontował płytę CD. Zapewne w przekonaniu, że odbije ona błysk lampy. Do tego, gdy zobaczył błysk fotoradaru – zasłonił twarz rękami. Tyle, że niewiele mu to pomogło. Strażnik obejrzał się bowiem i spisał numer z tylnej tablicy, a więc i tak skończy się na mandacie.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ z tajemnic fabuły "Znachora". Na to mało kto z widzów zwraca uwagę. Dasz radę?
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter
- Nie żyje aktor i reżyser, który przełamywał bariery. Miał 95 lat
- Tarantino rezygnuje ze spin-offu swojego hitu. Miał to być „łabędzi śpiew” reżysera