Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asfalt w polewie. Felieton Ryszarda M. Perczaka

Ryszard M. Perczak
Kilka dni temu na autostradzie pod Poznaniem wywróciła się cysterna przewożąca czekoladę. Nawiasem mówiąc nie widziałem, że ten smakołyk transportuje się tak samo jak mleko czy benzynę.

Po tym, jak ciągnik siodłowy przewrócił się na bok w kilka sekund tysiące litrów czekoladowej lawy zalały oba pasy A2. W internecie natychmiast pojawiły się, żywo komentowane, filmiki z nagraniem całego zdarzenia. Cała sprawa pewnie byłaby nawet śmieszna, gdyby nie fakt, że jest elementem większej całości. Nie jest tajemnicą, że wspomniany wypadek był – niestety - skutkiem nieostrożnej jazdy kierującego cysterną.

Fot. Archiwum Komu zdarzyło się jechać którąś z naszych autostrad ten wie, że właśnie prowadzący tiry przewożące różnego rodzaju płyny najchętniej uczestniczą w drogowych harcach. Jest to nie tylko szybka jazda, ostre hamowanie, ale także ciągnące się kilometrami manewry wyprzedzania.

Niestety u nas chyba nikt nie analizuje przyczyn wypadków drogowych i dlatego wciąż dochodzi do takich zdarzeń, jak to koło Poznania. Tymczasem w Szwecji, której drogi należą do najbezpieczniejszych na świecie, każde zdarzenie jest szczegółowo opisywane i dyskutowane przede wszystkim przez tych, którzy ustalają prawo.

W Niemczech tam gdzie są na autostradzie tylko dwa pasy ruchu w jedną stronę ciężarówkom wyprzedzać nie wolno. O dziwo ci sami Litwini, Rosjanie i oczywiście polscy kierowcy, którzy szarżują u nas, tam jakoś się na to nie mają odwagi, sunąc karnie w sznurku innych tirów ułatwiając szybką jazdę autom osobowym. Za to na polskich drogach rosną im skrzydła. Może by więc tak wziąć przykład z naszych zachodnich sąsiadów?

To czego nie robi żadna z instytucji zajmujących się bezpieczeństwem na drodze (a jest ich całkiem sporo), trochę nieświadomie realizują wspomniane filmiki namiętnie publikowane i masowo oglądane w internecie. Czasami włos na głowie się jeży po tym, co tam ludzie wyrabiają. Brak myślenia za kierownicą to najłagodniejsze z określeń. Kiedyś dominowały obrazki z dróg rosyjskich, ale ostatnio mamy coraz więcej rodzimych „produkcji”. Okazuje się, że kamerka również w samochodzie polskiego kierowcy nie jest już niczym nadzwyczajnym, a niezwykłych, zarejestrowanych przez nią sytuacji wcale nie mniej niż na wschodzie. Może po lekturze tych obrazków coś jednak w głowach oglądających zostanie. Przecież obserwujący internetowe nagrania też są kierowcami.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty