Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Genewa 2020. Jakie premiery aut zobaczymy na taragach?

Ryszard M. Perczak
Fot. Newspress
Fot. Newspress
Do otwarcia tegorocznego, 90. już międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie zostały już praktycznie godziny. Doroczne święto światowej motoryzacji w Szwajcarii ma się rozpocząć tradycyjnie w najbliższy wtorek (3.03) tzw. dniem prasowym. Również środa będzie dniem, w którym ekspozycja będzie jeszcze dostępna tylko dziennikarzom oraz przedstawicielom branży samochodowej.

Tymczasem co rusz słychać, że kolejne redakcje odwołują swoich przedstawicieli mających relacjonować genewską imprezę. Powodem oczywiście jest strach przed koronawirusem, który na salonie miałby szansę na rozwój. O tym czy ostatecznie targi się odbędą czy też zostaną odwołane zdecydują ich organizatorzy najprawdopodobniej dopiero w poniedziałek 2 marca. Oficjalnie publiczność płacąc za bilety wstępu do kompleksu Palexpo ma być wpuszczana od czwartku 5 marca. Salon ma potrwać dwa tygodnie, do 15 marca.

Decyzja o tym czy 90. Genewa Motor Show ma się odbyć czy też zostać odwołane, albo przesunięte na inny termin (mało prawdopodobne) nie będzie dla nikogo łatwa. Wstrzymanie wyjazdu kilku dziennikarzy to strata dla redakcji najwyżej kilkuset, do tysiąca euro, ale strata dla wystawiających może już sięgnąć kilkunastu milionów euro. Czy ktoś po męsku weźmie na siebie odpowiedzialność i powie tak, robimy ten salon, albo niestety w tym roku Genewy nie będzie?

Gdyby jednak nic co wcześniej zaplanowano się nie zmieniło to oczywiście najważniejsze będą nowe modele, których pokaz przygotowano na tych targach. Lista nowości, także tych z grupy koncept car liczy prawie 50 pozycji. Są jednak na nich takie auta jak np. chiński Aiways U5 czy Pagani Imola, które mogą zainteresować co najwyżej wąską grupę kolekcjonerów. Do Genewy jednak planuje się przywieźć i wystawić po raz pierwszy na świecie sporo aut, które wnet pojawią się na ulicach europejskich miast jak. Hyundai i20 i 130, Toyota SUV z segmentu B (jeszcze bez nazwy), Kia Sorento, Seat Leon (także w wersji hybrydowej) czy Volkswagen Golf GTI. Poza tym właśnie na tej imprezie zamierza się wystawiać szereg modeli na prąd, bo przecież elektromobilność aktualnie to w motoryzacji temat numer 1. W tej kategorii interesująco zapowiadają się trzy nowe hybrydy BMW serii 3, Fiat 500 Hybrid, Lexusy UX300e i LF-30 Electrified, Mazda MX-30, Mercedes EQA, Renault Twingo Z.E. Skoda Enyaq, Toyota RAV4 Hybrid plug-in oraz Volkswagen Touareg R Hybrid plug-in.

Nie jest tajemnicą, że już zeszłoroczny salon w Genewie odpuściło sobie kilka znaczących marek. Podobna sytuacja powtórzyła się jesienią na wystawie we Frankfurcie nad Menem, a wcześniej w roku 2018 w Paryżu. W tym roku na liście nieobecnych w Genewie są m.in.: Citroen, Ford, Opel, Land Rover i Jaguar, Mini, Nissan, a także Opel, Peugeot, Subaru i Volvo. Zatem i sama idea targów przeżywa głęboki kryzys, a ostatnie wydarzenia wokół nadchodzącego Genewa Motor Show mogą się tylko przyczynić do jego pogłębienia.

Dla przeciętnego użytkownika samochodu nawet odwołanie targów nie będzie miało większego znaczenia. I tak o wszystkich nowościach wcześniej czy później dowie się wszystkiego wkrótce z internetu, gazet oraz programów telewizyjnych. Redakcje, które zdecydują się nie wysyłać do Genewy swoich ludzi też pewnie jakoś to przeżyją, ale już producenci aut i przede wszystkim organizatorzy tej imprezy mają na najbliższe godziny twardy orzech do zgryzienia.

 To tutaj jest produkowany Volkswagen ID.3

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty