Obecnie, po zarejestrowaniu wykroczenia przez fotoradar, ITD wysyła listownie zawiadomienie o tym fakcie do właściciela pojazdu widocznego na zdjęciu. Ten może natomiast zgodzić się na przyjęcie mandatu lub wskazać kierowcę prowadzącego wówczas samochód, a następnie odesłać dokumenty do urzędników. Dopiero wówczas wystawiany jest mandat. ITD chce skrócić te procedury.
Kary nakładane na kierowców mają być kwalifikowane jako decyzja administracyjna, a nie postępowanie wykroczeniowe. Dzięki temu, już pierwszy list od ITD będzie zawierał blankiet z mandatem dla kierowcy. W ten sposób, w razie przyznania się do winy, kierujący pojazdem będzie mógł potwierdzić jego przyjęcie.
Zdaniem Alvina Gajadhura, rzecznika GITD, po tych zmianach mandat mógłby trafić do kierowcy nawet do dwóch tygodni od czasu popełnienia wykroczenia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?