Grand Prix Niemiec: trzecie zwycięstwo Alonso

To był dziwny weekend w Formule. Kwalifikacje odbyły się w deszczu i wygrał je pewnie Alonso z dużą przewagą nad Sebastianem Vettelem i resztą stawki. Wydawało się, że Ferrari ustawiło bolid na deszcz, tymczasem w niedzielę nad torem nie było chmur. Kierowcy mieli więc wybór opon, ale cała czołówka zdecydowała się na jazdę na miękich gumach. Putanmie było jedno, jak wystartuje Alonso?

Przewaga rośnie

Hiszpan ustawił bolid na starcie pod lekkim kątem, tak jakby już chciał wjechać w piewrszy zakręt blokując Vettela. Ruszył szybko i pewnie i nie musiał walczyć z Niemcem. Ten został z tyłu i już po kilku kółkach, gdy można było używać DRS-u był daleko za Hiszpanem.

Wybiegając w przód, to wysatrzcyło do zwycięstwa. Tak to podsumował na mecie Hiszpan: - Kluczem do zwycięstwa był start z pole position, bo nie byliśmy dziś najszybsi. Ale utrzymaliśmy pozycję do samego końca i to jest najważniejsze.

Tym bardziej, że po wyścigu sędziowie ukarali Vettela przesunięciem o trzy pozycję z drugiej na piątą (formalnie dostał 20 sekund kary i stąd spadek). Kara za nierugulaminowe wyprzedzenia Jensona Buttona z McLarena, który w tej sytuacji stanął na drugim stopniu podium.

Tym samym na półmetku rywalizacji (to był 10 z 20. wyścigów zaplanowanych na ten rok) Hiszpan ma już 154 punkty. Jako jedyny wygrał w tym roku trzy wyścigi i ma już 34 punkty przewagi na Markiem Webberem z Red Bulla i 44 pkt nad Vettelem.

Oczywiście to niewiele w porównaniu z zeszłoroczną pzrewagą Vettela nad innymi, ale bardzo dużo zważywszy wyrównaną teraz stawkę. Przy zadyszce i pechu Lewisa Hamiltona z McLarena, to właśnie kierowcy Red Bulla są najgroźniejszymi rywalami Alonso.

Ciekawie na torze

Startujący z pole position Alonso stracił prowadzenie w wyścigu tylko po pierwszej wizycie w alei serwisowej. Zjechał do niej po pokonaniu 20 okrążeń, ale szybko wrócił na pierwsze miejsce, gdy na zmianę opon zdecydowali się kierowcy jadący przed nim.

Walka o poszczególne lokaty toczyła się więc praktycznie za jego plecami, choć przez większość dystansu drugą lokatę utrzymywał Vettel. Przy drugiej serii zjazdów do boksów pojawili się w pit line jednocześnie, ale to Hiszpan wrócił na tor jako pierwszy i nie oddał już pozycji lidera do końca.

Za to Niemiec na dwie rundy przed metą zaatakował Buttona na wirażu, po czym wyjechał nieco na pobocze. Ten incydent komisja sędziowska uznała za złamanie regulaminu.

- Kiedy wyprzedziłem Jensona nie widziałem dokładnie gdzie się znajduje jego bolid, więc chciałem zostawić mu trochę miejsca na torze - tłumaczył zdarzenie Vettel zapytany przez byłego mistrza świata F1 Austriaka Nikiego Laudę podczas ceremonii nagradzania trzech najlepszych zawodników w wyścigu.

Gdzie ten McLaren

Jenson Button po wyścigu powiedział : - Miałem naprawdę dobry wyścig i podobała mi się moja jazda. Wykonałem świetny start, wykonałem dwa dobre manewry na Nico oraz Michaelu i przez całe popołudnie miałem mocne tempo. Wyprzedzanie Sebastiana było oczywistą sprawą: zasady jasno stanowią, że nie można wyjechać poza tor i zyskać przewagi. On miałby więcej okazji do wyprzedzenia mnie przed końcem wyścigu, gdyż moje opony były zniszczone. Stało się tak gdyż musiałem naciskać, aby dogonić Fernando, a to oznaczało, że prawie w ogóle nie miałem przyczepności pod koniec. Zużyliśmy opony na dwa okrążenia przed metą. Można wyciągnąć dwie pozytywne rzeczy z dzisiejszego dnia: po pierwsze, mimo że ciężko było wyprzedzać, udało się nam utrzymać tempo Ferrari i Red Bulla. Nasz pakiet poprawkowy pracuje dobrze: jeżeli uda nam się poprawić kwalifikacje, będziemy się liczyć w walce i będziemy mieli okazję wygrać jeszcze wyścigi w tym sezonie. Po drugie, mimo że wcześniej sporo negatywnych rzeczy zostało powiedzianych na temat naszych pit stopów, chłopaki dzisiaj wykonali niesamowitą robotę. Mój najszybszy pit stop trwał, 2,31 sekundy, to jak mrugnięcie okiem i powiedziano mi, że to był najszybszy postój w historii. Byli fenomenalni i dali z siebie wszystko- wszystkie nasze wysiłki teraz procentują.”

Lewis Hamilton: - Przebita na drugim okrążeniu opona była dla mnie dużym pechem: na torze leżały resztki bolidów, a ja nie miałem jak ich ominąć. Co więcej, byłem ósmy w kolejności i że to właśnie mi się przytrafiło jest okropnym pechem.

Teraz wyścig na Węgrzech i ponad miesięczne wakacje w Formule.

Wyniki GP Niemiec
 1. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari)          1:31.05,862
 2. Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes) strata 6,949
 3. Kimi Raikkonen (Finlandia/Lotus-Renault)          16,409
 4. Kamui Kobayashi (Japonia/Sauber-Ferrari)          21,925
 5. Sebastian Vettel (GER/Red Bull-Renault)           23,732 
 6. Sergio Perez (Meksyk/Sauber-Ferrari)              27,896
 7. Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP)           28,970
 8. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault)          46,941
 9. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes)    48,162
10. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP)                 48,889
11. Paul di Resta (W.Brytania/Force India-Mercedes)   59,227
12. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari)                 1.11,428
13. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 1.16,829
14. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Ferrari)   1.16,965
15. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams-Renault)      1 okr.
16. Witalij Pietrow (Rosja/Caterham-Renault)           1 okr.
17. Bruno Senna (Brazylia/Williams-Renault)            1 okr.
18. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault)            1 okr.
19. Heikki Kovalainen (Finlandia/Caterham-Renault)     2 okr.
20. Charles Pic (Francja/Marusia-Cosworth)             2 okr.
21. Pedro de la Rosa (Hiszpania/HRT-Cosworth)          3 okr.
22. Timo Glock (Niemcy/Marusia-Cosworth)               3 okr.
23. Narain Karthikeyan (Indie/HRT-Cosworth)            3 okr.

Klasyfikacja MS kierowców 

 1. Fernando Alonso           154 pkt
 2. Mark Webber       120
 3. Sebastian Vettel     110
 4. Kimi Raikkonen        98
 5. Lewis Hamilton    92
 6. Nico Rosberg           76
 7. Jenson Button    68
 8. Romain Grosjean      61
 9. Sergio Perez     47
10. Kamui Kobayashi       33
                
Klasyfikacja MŚ konstruktorów
1. Red Bull-Renault    230 pkt
2. Ferrari             177
3. McLaren-Mercedes    160
4. Lotus-Renault       159
5. Mercedes GP         105
6. Sauber-Ferrari       80
7. Williams-Renault     47
8. Force India-Mercedes 46
9. Toro Rosso-Ferrari    6