Harley-Davidson docenia Polskę

Termin otwarcia przedstawicielstwa koncernu Harley-Davidson w Warszawie pozostaje tajemnicą. Wiadomo tylko, że ma być to początek obecnego roku, że uroczystość będzie duża, i że pokazane zostaną nowości, wśród których znajdzie się najnowszy "street bike" - XL 1200 Low Sportster oraz VRSCD Night Rod, czyli mutacja słynnego już V-Roda. W ten sposób Harley-

Davidson zainauguruje bezpośrednią działalność w Polsce.

- Do tej decyzji dojrzeliśmy po wejściu Polski do Unii Europejskiej, albowiem możemy teraz odegrać znacznie większą niż dotychczas rolę na tym rynku, zwiększając dostęp do wszystkich produkowanych obecnie modeli. Dzięki bogatszej ofercie motocykli i oryginalnych części oraz akcesoriów będą one osiągalne nie tylko dla najlepiej sytuowanych polskich klientów - mówi Stuart Farrell, szef dystrybucji w Harley-Davidson Europe.

Do końca 2005 r. motocykle Harleya-Davidsona i należącej do niej marki Buell sprzedawała w Polsce spółka US Motors, należąca do grupy kapitałowej Iberia Motor. Przez półtora roku działalności sprzedała blisko 500 motocykli obu marek. Jak stwierdził Stuart Farrell, bezpośrednie wejście Harleya-Davidsona do Polski nie jest efektem rozczarowania współpracą z polskim dystrybutorem a chęcią wykorzystania finansowych i rynkowych możliwości samego producenta, m.in. w dziedzinie promowania produktów. Według prezesa grupy Krystiana Poloczka, kontrakt importerski został, zgodnie z umową, przekazany europejskiemu oddziałowi Harleya-Davidsona, ale Iberia Motor będzie mieć pierwszeństwo w otwieraniu salonów dilerskich

tego producenta. Stuart Farrell powiedział, że "toczą się dyskusje z istniejącą siecią dilerską Harleya-Davidsona i Buella w Polsce".

Bez względu jednak na to, ile dilerstw ostatecznie powstanie będą one miały równie szybki dostęp do nowości jak wszyscy dilerzy amerykańskich marek w Europie. Harley-Davidson wprowadza w tym roku aż sześć nowych motocykli. Wychromowany model XL 1200, z obniżonym zawieszeniem, wygodnie usytuowanymi uchwytami kierownicy i w niskiej cenie ma przyciągać młodszą klientelę, która wkrótce potem przesiądzie się na jeszcze mocniejsze i droższe motocykle z rodziny VRSC. Pierwszy z niej V-Rod, który wjechał na rynek jesienią 2001 roku, po latach starzenia się klienteli marki przywrócił jej "młodych poszukiwaczy szybkich wrażeń", jak mówił o niej prezes koncernu Jeffrey L. Bleustein. Teraz pojawia się VRSCD Night Rod, z czarnym malowaniem ramy i silnika, owiewką lampy i otwartymi wydechami. Kolejne premiery to dwa motocykle z rodziny Dyna, czyli nawiązujący do powojennych konstrukcji i oszczędny w dodatkach FXDBI Street Bob oraz FXDI Anniversary Super Glide, zbudowany na 35. rocznicę modelu. Linia Softail wzbogaci się o wznowionego FLSTI Heritage, a linia Touring o model FLHXI Street Glide. Jak mówi Stuart Farrell, "oferta motocykli będzie wystarczająco duża, by zainteresowani nimi klienci polscy mogli wejść w harleyowski styl i świat".

Z kolei rodzina sportowych maszyn Buell powiększy się o uterenowionego Ulyssesa XB12 X z powiększonym prześwitem oraz ze specjalnie zaprojektowanymi oponami, które mają zapewnić równie dobrą przyczepność na asfalcie jak i na nawierzchni off-roadowej (Dunlop D616).

Polskie ceny nowych motocykli amerykańskiego koncernu poznamy niebawem. W USA cena nowego Sportstera zaczyna się od 9,4 tys. dolarów.