Dwa Honkery, trzy motocykle BMW 450 w wersji Dakar, samochód serwisowy Pasagon, balon do lotów i setki kilogramów sprzętu. Kilku śmiałków chce przeżyć przygodę oraz zrobić test sprawności polskiego Honkera.
- Honkery to pewna legenda polskiej motoryzacji. Kiedy okazało się, że możemy pojechać tymi samochodami, od razu spodobał nam się ten pomysł - mówi Maciej Bocheński, współorganizator wyprawy.
Specjalnie przygotowane Honkery i Pasagona na wyprawę udostępniła DZT Fabryka Samochodów w Lublinie. Aby poradziły sobie z trudnościami jakie czekają na Saharze, zostały odpowiednio przygotowane.
- Pierwszy pickup, wyposażony w silnik o pojemności 2.6-litra o mocy 115 KM. Drugi w klasycznej, dobrze znanej wersji hard-top, silnik 2.4 o mocy 105 KM. Obydwa wyposażone w osłony elementów podwozia oraz osłony na piasty stosowane w kopalniach. Dodatkowo trapy do wykopywania się z trudnego terenu, solidne wyciągarki, dodatkowe kanistry, profesjonalne opony MT, dodatkowe oświetlenie oraz zestawy do łączności radiowej - opowiada Bocheński. Pierwszy etap wyprawy rozpocznie się w marokańskim Fezie. Podróżnicy pokonają ponad 1000 kilometrów i będą się zmagali z niebezpiecznymi drogami gór Atlasu. Przejadą przez wąwóz Taghia i dotrą do wąwozu Dades.
Drugi etap to 2100 kilometrów. Przez Atlas Wysoki i Atlas Niski kierowcy dotrą na Saharę Kamienistą, by przekroczyć granicę Sahary Zachodniej. Na bezdrożach Sahary Piaszczystej setki kilometrów totalnego offroadu i jazdy na azymut, poprowadzą motocykle i Honkery przez ziemie Nomadów, Tuaregów i niedawne aż do El Aaiun.
Patronat medialny nad tą wyprawą objął "Kurier Lubelski".
Źródło:
Kurier LubelskiOtwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?