Huragan w USA może podnieść ceny paliw w Polsce? (video)

Wprawdzie problemy amerykańskie mogą wydawać się wyłącznie wewnętrzną sprawą tamtego rynku, jednak wskutek dużej chłonności tamtego rynku ceny w innych częściach świata mogą iść w górę – dotyczy to także rynku polskiego.
 
Skok cen w rafineriach
 
Ceny hurtowe paliw w Polsce zbliżają się do szczytów cenowych tego roku. Szczególnie znacząca jest zmiana w benzynach – przed tygodniem m3. benzyny 95-oktanowej kosztuje 3540 zł, a dzisiejszy wynik to ponad 3728 zł. Benzyna 98-oktanowa skoczyła w tym czasie z 3719 zł do 3879 zł/m sześc. W przypadku cen hurtowych diesla zmiana nie jest tak dynamiczna – m3. kosztuje obecnie 3412 zł, czyli około 20 zł więcej niż w weekend. Cena oleju opałowego dzisiaj wynosi natomiast 2182 zł/m3., co daje wynik o 44 zł wyższy niż przed tygodniem.

Polecamy: Co oferuje Kia Picanto?

Niestety będzie drożej
 
W pierwszym tygodniu września spodziewamy się, że ceny benzyny 98-oktanowej ulokują się na poziomie 4,76-4,88 zł/l, a najpopularniejszego paliwa dla aut osobowych – Pb95, przewidujemy podwyższenie się cen do poziomu 4,43-4,56 zł/l. W przypadku oleju napędowego nie powinniśmy się obawiać tak szybkiej zwyżki, a poziom cen, który jest przez nas szacowany, wyniesie 4,25-4,34 zł/l. Znacząca podwyżka dotyczyć będzie też autogazu – tutaj możliwe jest dojście cen aż do poziomu 2,02 zł/l.

Huragan Harvey uderzył w amerykańskie rafinerie

Zmienność cen ropy na giełdzie w Londynie w tym tygodniu była ograniczona i cena surowca utrzymywała się w okolicach poziomu 51,50 USD. Końcówka tygodnia przyniosła jednak zwyżkę notowań na rynku naftowym i dzisiaj przed południem baryłka ropy Brent kosztowała blisko 52,50 USD.
 
Ceny surowca w ostatnich dniach wahały się nieznacznie, wyraźnie w górę szły za to notowania paliw gotowych, szczególnie benzyny. Wzrost cen produktów naftowych był wynikiem zniszczeń, jakich w Teksasie dokonał huragan Harvey. Na skutek pogodowego żywiołu z pracy wyłączonych zostało blisko 25 proc. mocy rafineryjnych w USA i wszystko wskazuje na to, że problemy z produkcją paliw mogą się utrzymywać w najbliższych dniach, a nawet tygodniach. Pod wodą znalazła się m.in. rafineria Motiva Enterprises w Port Arthur, przerabiająca 600 tys. baryłek ropy dziennie.

Trochę w cieniu wydarzeń w USA pozostają powracające problemy z libijskim wydobyciem, które na skutek blokady rurociągów przez lokalne milicje w ostatnich dniach spadło o około 360 tys. baryłek. Ograniczenie podaży z Libii jest wsparciem dla wyższych cen surowca, bo częściowo niweluje skutki spadku popytu ze strony amerykańskich producentów paliw.

PLN brutto/l

Źródło: e-petrol.pl/Information Market