Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 48V 180 KM. Test, wrażenia z jazdy, spalanie, ceny i wyposażenie

Kamil Rogala
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.Fot. Kamil Rogala
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.Fot. Kamil Rogala
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.

Hyundai Tucson. Nadwozie/wnętrze

Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.
Fot. Kamil Rogala

Zaczniemy jak zwykle od wyglądu. Jedni twierdzą, że Hyundai zaryzykował i stworzył auto wyglądające rewelacyjnie, wyróżniające się z tłumi i nietuzinkowe. Inni zaś marudzą, że Koreańczycy przesadzili i zaprojektowali straszydło. Jakie jest moje zdanie? Jestem zdecydowanie w tej pierwszej grupie, bowiem nawet bazowe odmiany tego auta wyglądają interesująco, a wariant N Line, ze sportowymi dodatkami i rewelacyjnymi felgami, potrafi zwrócić na siebie uwagę. Ale zacznijmy od początku.

Praktycznie gdzie nie spojrzymy, to coś się dzieje. Całe auto jest nietypowe i odważnie narysowane, ale cechą szczególną zdecydowanie jest przednia część z ogromnym grillem, który skrywa w sobie światła LED do jazdy dziennej. Pod geometrycznymi kształtami skrywają się ciekawie zaprojektowane lampy, które przypominają nieco skrzydła anioła. Jednym się to bardzo podoba, inni uznają to za groteskowe. Dodatkowo w wersji N Line dominuje ciemny kolor, zaś ogromny grill zamiast z trójkątnych, składa się z trapezoidalnych elementów. Niby drobiazg, ale Hyundai nie poszedł na łatwiznę i nawet w takich detalach wyróżnia usportowioną wersję.

Linia boczna to mnóstwo przetłoczeń, załamań i geometrycznych kształtów. Tył również prezentuje się świetnie i zwraca na siebie uwagę, przede wszystkim za sprawą świetlnej listwy i dwóch „kłów” po bokach. Moim zdaniem auto prezentuje się świetnie i jeśli ktoś chce się wyróżnić na ulicy, nie znajdzie lepszego sposobu. Dodatkowo wersja N Line posiada lakierowane w kolorze nadwozia listwy nad nadkolami, delikatny dyfuzor z podwójnymi końcówkami (prawdziwymi) układu wydechowego, subtelny spojler z małymi lotkami i piękne, 19-calowe felgi. W białym kolorze i z czarnym dachem całość prezentuje się świetnie!

Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.
Fot. Kamil Rogala

Po ostrych, geometrycznych doznaniach na zewnętrz, we wnętrzu czeka nas względny spokój i sporo łagodnych kształtów. Gdy już przywykniemy do dość nietypowej kierownicy, na pochwałę zasłuży z pewnością masywny tunel środkowy. Znajdziemy tutaj również sporo fortepianowej czerni, czego nie pochwalam, ale i niemało przycisków oraz paneli dotykowych. Ekran dotykowy jest dość duży i wkomponowano go w konsolę centralną. Przed oczami kierowcy zamontowano kolejny dość duży ekran zastępujący zegary. Nie próbowano go w żaden sposób wkomponować, tylko bezpośrednio przytwierdzono do deski rozdzielczej. Kolejny zabieg, który podzieli odbiorców. Jeśli chodzi o aspekty praktyczne, pojemność bagażnika w standardowym układzie to 577 litrów, a po złożeniu oparć kanapy zyskujemy aż 1756 litrów. W wersji N Line dominuje czerń i czerwone akcenty. Przyznam, że momentami brakowało mi jakiegoś przełamania, bowiem ta czerń może niektórych przytłoczyć.

Hyundai Tucson. Silnik, spalanie, wrażenia z jazdy

Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.
Fot. Kamil Rogala

Hyundai Tucson z silnikiem 1.6 T-GDI o mocy 180 KM to bardzo ciekawa wersja. Po pierwsze, jest to miękka hybryda z 48-voltową instalacją, która nie tylko usprawnia działanie systemu Start/Stop, ale również wspomaga ruszanie i pozwala na „żeglowanie”, gdy silnik nie jest potrzebny np. wytracając prędkość lub zjeżdżając z niewielkiego wzniesienia. Poza tym mamy napęd na wszystkie koła oraz automatyczną dwusprzęgłową przekładnie DCT. To wszystko zapewnia naprawdę wysoki komfort podróży i niezłe osiągi. Moc 180 KM oraz moment obrotowy 265 Nm pozwalają na sprint od 0 do 100 km/h w czasie 9 sekund i osiągnięcie prędkości maksymalnej 201 km/h. W dość dużym, rodzinnym SUV-ie to więcej niż wystarczające wartości. Zdaniem producenta średnie spalanie to niecałe 7 l/100km (WLTP). Osiągalne? Być może podczas spokojnej jazdy drogami podmiejskimi i wojewódzkimi, bowiem przy prędkości 100-120 km/h spalanie znacząco przekracza 7 l/100km i zbliża się do „ósemki”. W mieście również jest dość przeciętnie, a wartości powyżej 10 l/100km nie są rzadkością. Czy to wada? W sumie Tucson mógłby palić mniej, ale z mocnym silnikiem, automatem i napędem na cztery koła trudno wymagać ponadprzeciętnej oszczędności. Poza tym Tucson prowadzi się naprawdę dobrze, jest komfortowy i dynamiczny. Silnik pracuje kulturalnie, skrzynia biegów nie generuje problemów, zaś napęd, który co prawda zdecydowanie preferuje przednią oś, zapewnia lepszą trakcję na mokrej i śliskiej nawierzchni.

Hyundai Tucson. Ceny i wyposażenie

Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.
Fot. Kamil Rogala

Koreański crossover z wyposażeniem Executive i z silnikiem 1.6 T-GDI o mocy 180 KM z napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów kosztuje 158 900 złotych (katalogowo). Co dostajemy w zamian? Wyposażenie jest naprawdę bogate i brakuje w nim niewiele. Mamy m.in. asystenta utrzymania pasa ruchu, unikania kolizji czołowych z wykrywaniem pieszych i rowerzystów, aktywnego asystenta podążania na pasie ruchu, tempomat, kamerę cofania, klimatyzację trzystrefową, podgrzewaną kierownicę, podgrzewane przednie fotele i tylne skrajne miejsca kanapy, system multimedialny z ekranem 10,25 cala i nawigacją, reflektory LED z funkcją doświetlania zakrętów oraz 18-calowe felgi. Wyposażenie jest naprawdę rewelacyjne. Oczywiście sporo możemy dokupić np. lakier metaliczny lub perłowy za 2900, pakiet SUN z oknem panoramicznym i podświetleniem ambientowym za 4900 złotych czy też pakiet audio Krell za 2200 zł. Wersja Platinum to koszt 167 900 złotych, a testowana N Line – 165 900 złotych. Nawet po dodaniu wszystkich pozycji z wyposażenia dodatkowego, nie przekroczymy 200 000 złotych.

Hyundai Tucson. Podsumowanie

Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić
Czy w ofercie kompaktowych crossoverów na rynku można wyłowić coś ciekawego? Oczywiście i nie trzeba daleko szukać. Producenci starają się zadowolić każdą grupę klientów. Co prawda są to auta o raczej rodzinnym charakterze, ale jeśli ktoś szuka pierwiastka sportu i emocji, znajdzie to m.in. w ofercie Hyundaia Tucsona. Wersja N Line z mocnym silnikiem i napędem na cztery koła to bardzo interesująca propozycja.
Fot. Kamil Rogala

Hyundai Tucson to świetne auto. Oprócz nieco zbyt wysokiego spalania i nadmiaru fortepianowego plastiku we wnętrzu, nie mam do niego większych zarzutów. W odmianie N Line wygląda fantastycznie, choć biały lakier, mimo iż wygląda ładnie w tej odmianie, w jesienno-zimowej aurze jest niezwykle problematyczny, bowiem widać na nim wszystkie zabrudzenia. Wybrałbym zdecydowanie srebrny lub szary, a do „piano black” bym się przyzwyczaił, lub pokrył okleiną. Moim zdaniem to jeden z najlepszych przedstawicieli tego segmentu.



Hyundai Tucson – zalety:

  • fantastyczny wygląd odmiany N Line;
  • bardzo praktyczne i ergonomiczne wnętrze;
  • niezłej jakości materiały;
  • bardzo dobre wyposażenie i sporo dodatków;
  • mocny i dynamiczny silnik;
  • przyzwoity napęd, który daje komfort i pewność.

Hyundai Tucson – wady:

  • dość wysokie, choć usprawiedliwione spalanie;
  • za dużo błyszczącego plastiku w środku;
  • wszędobylska czerń może nieco przytłoczyć.

Porównanie Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 48V 180 KM (AT7) do wybranych konkurentów:

 

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 48V 180 KM 4WD (AT7)

Ford Kuga 2.5 FHEV 190 KM AWD (eCVT)

Nissan Qashqai 1.3 DIG-T MHEV 158 KM 4WD (Xtronic)

Cena (zł, brutto)

od 158 900

od 164 900

od 190 500

Typ nadwozia/liczba drzwi

crossover/5

crossover/5

crossover/5

Długość/szerokość (mm)

4500/1865

4614/2000

4425/1835

Wysokość (mm)

1650

1675

1625

Rozstaw osi (mm)

2680

2710

2665

Pojemność bagażnika (l)

577/1756

475/1534

479/1598

Liczba miejsc

5

5

5

Masa własna (kg)

1577

1698

1491

Pojemność zbiornika paliwa (l)

54

54

55

Rodzaj paliwa

benzyna (mHEV)

benzyna (FHEV)

benzyna (mHEV)

Napędzana oś

4x4

4x4

4x4

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

automatyczna, 7-stopniowa

automatyczna, bezstopniowa

automatyczna, bezstopniowa

Osiągi

 

 

 

Moc (KM)

180

190

158

Moment obrotowy (Nm)

265

200 Nm (silnik spalinowy)

270

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

9

9,8

9,9

Prędkość maksymalna (km/h)

201

196

199

Spalanie (l/100km)

6,9 (WLTP)

5,7 (WLTP)

6,9 (WLTP)

Emisja CO2 (g/km)

156

132

155m

Zobacz także: Toyota Corolla w wersji Cross

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty