Ile kosztuje eksploatacja auta?

W przypadku Seicento jest to 518 zł, na Golfa trzeba wydać już 750 zł, a na Corsę 798 zł. Luksus posiadania Vectry to 1524 zł miesięcznie, a Mercedesa klasy E aż 2531 zł. Założenia

Aby uświadomić Państwu ten nieprzyjemny fakt zestawiliśmy ze sobą główne koszty eksploatacji samochodu i założyliśmy, że:
- po odebraniu od dealera jeździmy bezawaryjnie przez 3 lata,
- w autoryzowanym serwisie pojawiamy się tylko na obowiązkowe przeglądy,
- rocznie robimy 20 tys. km czyli nieco ponad 50 km dziennie,
- stawki ubezpieczeń OC i AC mamy preferencyjne i odnawimy je co roku w punkcie dealerskim,
- nie liczymy wydatków na wyposażenie dodatkowe, jak np. sprzęt audio czy dobry alarm,
- pozwalamy sobie (w trakcie 3 lat) na mycie auta raz w miesiącu i komplet opon zimowych,
- zakładamy stałe ceny paliwa za litr: benzyna bezołowiowa 95 za 3,22 zł i olej napędowy (Mercedes) za 2,51 zł, a jego zużycie dla poszczególnych modeli jest średnią podawaną przez producentów,
- do całkowitych kosztów dodajemy jeszcze różnicę w wartości samochodu przy zakupie i odsprzedaży, są to bowiem pieniądze, których w żaden sposób nigdy nie odzyskamy.
Wnioski
Okazuje się, że najmniej traci się w przypadku użytkowania przez 3 lata najtańszego i najmniejszego w zestawieniu Fiata Seicento. Co prawda wszystkie wydatki oraz kwota, jaką tracimy przy sprzedaży (26 proc.) stanowią aż 78 proc. wartości początkowej auta i wynoszą ponad 18,5 tys. zł, ale zarazem oznacza to, że dziennie z kieszeni właściciela tego "malucha" ucieka tylko 17 zł. Największym obciążeniem dla kieszeni są oczywiście ubezpieczenia i benzyna. Tylko o 3 proc. lepsza jest w naszym zestawieniu Corsa. Przez trzy lata wydajemy i tracimy sprzedając 75 proc. początkowej wartości czyli prawie 29 tys. zł., co daje ponad 26 zł dziennie. Tu także najboleśniejsze są polisy OC i AC i wydatki na paliwo. Mały Opel traci w tym czasie 38 proc. ceny z salonu. Ewenementem w naszym zestawieniu jest Volkswagen Golf, na którego statystycznie tracimy 24,65 zł dziennie. Przede wszystkim notuje on najmniejszą utratę wartości - 3 latek kosztuje tylko 22,5 proc. mniej od nowego. Przeglądy i wydatki na paliwo są zaś niewiele większe niż w przypadku o klasę niższej Corsy. Te dwa czynniki oraz niewątpliwy prestiż i zaufanie, jakim cieszy się to auto na naszym rynku sprawiają, że po 36 miesiącach eksploatacji i odsprzedaży tracimy tylko 55 proc. ceny nowego VW. Reprezentująca klasę średnią wyższą Vectra wypada za to zdecydowanie gorzej - tracimy na niej codziennie 50 zł. Może jest to zresztą cecha charakterystyczną tej marki? Podobnie jak w przypadku Corsy pojazd ten notuje dużą, bo aż 43 proc. utratę na wartości w momencie odsprzedaży po trzech latach. Potencjalnego właściciela "zabija" także wysokie (ponad 12,5 tys. zł przez 3 lata) ubezpieczenie i to mimo preferencyjnych stawek. Za to okresowe przeglądy są na poziomie należącego do niższego segmentu Golfa. Ogółem jednak kupując Vectrę musimy liczyć się z tym, że po 3 latach użytkowania w chwili sprzedaży stracimy niemal 55 tys. zł.
Na deser Mercedes
Mercedes, który... ma w sobie coś z Golfa. A to za sprawą dość małej, bo 32 proc. utraty na wartości w momencie odsprzedaży - to także kwestia doskonałej opinii na temat niezawodności, komfortu i wielkiego prestiżu marki. Co ciekawe właściciel Mercedesa E 200 CDI w ciągu 36 miesięcy eksploatacji wyda o 800 zł mniej na paliwo niż użytkownik Fiata Seicento, ale to przede wszystkim zasługa doskonałego i ekonomicznego silnika limuzyny, napędzanego tańszym o 40 gr. od benzyny olejem napędowym. To czego nie zazdrościmy z kolei posiadaczowi auta z trójramienną gwiazdą to kosztów ubezpieczenia - za ponad 32 tys. zł można z powodzeniem nabyć całkiem niezły samochód. To właśnie cena polis OC i AC w lwiej części składa się na imponującą sumę przeszło 91 tys. zł jaką tracimy po 3 latach użytkowania w momencie sprzedaży. Na pocieszenie - stanowi to tylko nieco ponad 59 proc. ceny początkowej Mercedesa. "Tylko", biorąc pod uwagę, że w przypadku Seicento, Corsy czy Vectry rzeczywisty koszt eksploatacji wynosi aż od 72 do 78 proc. ich pierwotnej wartości. W żaden sposób nie zmienia to jednak faktu, że dzienny koszt utrzymania tego auta klasy E wynosi ponad 83 zł! Kto wie czy w wielu przypadkach bardziej opłacalne nie byłoby codzienne... wynajmowanie taksówki, wśród których nie brakuje przecież wygodnych Mercedesów...
Ile kosztuje (w zł) eksploatacja samochodu w ciągu 3 lat

* w ciągu 3 lat
» Czytaj też:

»