Import używanych samochodów. Czy to początek paniki przed zmianami przepisów w akcyzie?

We wrześniu 2020 roku zarejestrowano w Polsce 88 626 sprowadzonych z zagranicy samochodów osobowych i dostawczych o dmc do 3,5 tony, co oznacza 8-procentowy wzrost liczony r/r. W tegorocznym wrześniu były 22 dni robocze, o 1 dzień więcej niż przed rokiem.

Od początku stycznia do końca września sprowadzono do kraju 630 492 samochody osobowe, o 17,5% mniej niż przed rokiem. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach poziom importu może osiągać rekordowe wyniki przekraczające 100 tys. sztuk. A to wszystko za sprawą zapowiadanych zmian w naliczaniu podatku akcyzowego, który znacznie podniesie finalny koszt sprowadzenia auta. Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec 2016 roku. Zapowiedzi zmiany przepisów w listopadzie zaowocowały ponad 100-tysięcznym wynikiem importu w grudniu.

Średni wiek sprowadzonych pojazdów wyniósł 11 lat i 11 miesięcy, a w samym wrześniu - o 1 miesiąc mniej. Samochody z silnikami Diesla we wrześniowym imporcie aut osobowych stanowią 42,1%. Trend spadkowy utrzymuje się od marca tego roku, a obecnie (trend 12-miesięczny) spadł do poziomu 43,1%.

We wszystkich województwach liczba sprowadzonych w bieżącym roku samochodów używanych jest mniejsza niż w ubiegłym. Najwięcej aut zarejestrowano w woj. wielkopolskim (81 856 szt.), które wykazało jednocześnie najmniejszy w skali kraju procentowy spadek importu w ciągu roku (-13,5%).

TOP10 krajów, z których w 2020 roku najczęściej importowane są samochody do Polski:

1. Niemcy – 327 107 szt. (-26,0%)
2. Francja – 62 033 szt. (-16,7%)
3. Belgia – 48 123 szt. (-10,6%)
4. Holandia – 32 049 szt. (-0,4%)
5. Stany Zjednoczone – 27 588 szt. (13,0%)
6. Włochy – 23 484 szt. (-20,4%)
7. Szwecja – 19 897 szt. (17,4%)
8. Szwajcaria – 19 691 szt. (-7,6%)
9. Austria – 17 999 szt. (-4,4%)
10. Dania – 17 565 szt. (-8,8%)

Wyraźnie zwiększa się zainteresowanie samochodami sprowadzanymi z Ameryki Północnej. Import ze Stanów Zjednoczonych wzrósł na przestrzeni roku o 13,0%, a z Kanady - aż o 40,2%. To jeden z najbardziej dynamicznych wzrostów na rynku. Ciekawy jest też fakt, że we wrześniu Niemcy wyprzedziły Stany Zjednoczone i zostały nowym liderem jako źródło importu używanych samochodów elektrycznych do Polski. To głównie zasługa rosnącej popularności modeli BMW i3, ale także modeli Tesli – z Niemiec sprowadzono 47 aut tej marki, zza oceanu 46.

TOP20 najczęściej sprowadzanych marek w 2020 roku. Warto zwrócić uwagę, że trzy czołowe pozycje tego zestawienia stanowią łącznie blisko 30% tegorocznego importu:

1. Volkswagen – 69 850 szt.
2. Opel – 61 367 szt.,
3. Ford – 56 511 szt.
4. Audi – 53 551 szt.
5. Renault – 40 133 szt.
6. BMW – 38 399 szt.
7. Peugeot – 31 177 szt.
8. Mercedes – 29 246 szt.
9. Citroen – 28 635 szt.
10. Toyota – 21 122 szt.
11. Fiat – 20 833 szt.
12. Hyundai – 19 256 szt.,
13. Nissan – 16 879 szt.
14. SEAT – 16 712 szt.
15. Volvo – 15 472 szt.
16. Skoda – 14 439 szt.
17. Kia – 14 367 szt.
18. Honda – 12 648 szt.
19. Mazda – 12 103 szt.
20. Suzuki – 8 835 szt.

TOP20 najczęściej sprowadzanych modeli w 2020 roku. Ta grupa stanowi łącznie 32,3% tegorocznego importu:

1. Audi A4 – 20 915 szt.
2. Volkswagen Golf – 17 724 szt.
3. Opel Astra – 17 129 szt.
4. BMW 3 – 14 474 szt.
5. Audi A3 – 12 216 szt.
6. Volkswagen Passat – 11 326 szt.
7. Ford Focus – 10 363 szt.
8. Opel Corsa – 10 136 szt.
9. Audi A6 – 9 693 szt.
10. BMW 5 – 9 272 szt.
11. Ford Fiesta – 8 923 szt.
12. Volkswagen Polo – 8 740 szt.
13. Ford Mondeo – 8 725 szt.
14. Nissan Qashqai – 7 140 szt.
15. Opel Meriva – 6 928 szt.
16. Renault Clio – 6 262 szt.
17. Opel Insignia – 6 096 szt.
18. Renault Scenic – 6 058 szt.
19. Renault Megane – 5 995 szt.
20. SEAT biza – 5 742 szt.

Zobacz także: Testujemy elektrycznego Opla Corsę