Iwona Kaniewska ze Starachowic odnosi sukcesy w wyścigach samochodowych

maciej.mitula
Iwona Kaniowska ze Starachowic odnosi sukcesy w wyścigach samochodowych
Iwona Kaniowska ze Starachowic odnosi sukcesy w wyścigach samochodowych
Od kilku lat spotykamy ją w Starachowicach na wszystkich imprezach samochodowych, jako zawodniczkę jazd sprawnościowych i szybkościowych organizowanych przez Automobilklub Kielecki Oddział w Starachowicach.
Iwona Kaniowska ze Starachowic odnosi sukcesy w wyścigach samochodowych
Iwona Kaniowska ze Starachowic odnosi sukcesy w wyścigach samochodowych

Ostatnio Iwona Kaniewskastartowała w kolejnym konkursie szybkiej jazdy pod nazwą STAROES. Znów była w czołówce tego konkursu. Zajęła trzecie miejsce w swojej klasie pojazdu.

Iwona Kaniewska - kierowca rajdowy-amator, urodziła się 36 lata temu w Starachowicach. Chodziła do Szkoły Podstawowej nr 12 imienia Mikołaja Kopernika w Starachowicach, potem do Liceum Ogólnokształcącego. Ukończyła kurs kosmetyczny na Akademii Zdrowia w Kielcach. Obecnie nie pracuje. Prawo jazdy ma od ośmiu lat. Ściga się w wyścigach samochodowych od dwóch sezonów, ale swoją przygodę z rajdami zaczęła cztery lata temu. Miała sukcesy na skalę ogólnopolską. Zamężna. Mąż ma na imię Marcin. Ma 13 letnią córkę Sarę. 

 

Kazimierz Cuch: Co sprawiło, że została Pani kierowcą wyścigowym?

Iwona Kaniewska: - Zdecydowały pasja i zamiłowanie do szybkiej jazdy, poczucie wszechogarniającej adrenaliny, kiedy się startuje. Ważna jest atmosfera, jaka panuje na torze wśród za-wodników, świadomość panowania nad samochodem, dźwięk silnika... i tak mogłabym w nieskończoność. Wszystko to sprawia, że to jest to, czego zawsze chciałam, co powoduje, że mam gęsią skórkę, kiedy tylko o tym pomyślę.

Jakie cechy powinien mieć dobry kierowca, nie tylko rajdowy?

- Przede wszystkim cierpliwość, opanowanie i rozwaga.

Jakie sukcesy pani odniosła podczas swojej kariery zawodniczej, jako kierowca?

- Uzbierała się już całkiem spora kolekcja, ale najważniejsze to: 2 miejsce Puchar Kobiet MOTOCAINA w Warszawie, 3 miejsce w klasie SuperOES Radom, 3 miejsce w klasie StarOES Starachowice, 1 miejsce Samochodowy Konkurs Pań w Starachowicach, 1 miejsce w Turnieju Miast Automobilklubu Kieleckiego „CARUSO KIEROWNICY". Mam też szereg honorowych pucharów dla najszybszej zawodniczki SuperOES tor KIELCE w Miedzianej Górze. Łącznie mam 36 pucharów.

Przyjęło się uważać, że najlepszymi kierowcami są mężczyźni. Pani zaprzecza tej tezie. Jaka powinna być kobieta, dobry kierowca?

- Ciężko powiedzieć, ale na pewno musi lubić jeździć samochodem, powinna być stanowcza, opanowana, cierpliwa, pewna siebie i swoich umiejętności... i nie bać się. Jazda samochodem powinna być dla niej przyjemnością, a nie obowiązkiem.

Jakie najpoważniejsze wyzwania są przed panią podczas wyścigów samochodowych?

- Każde zawody są wyzwaniem tak samo i rajdy samochodowe, które wymagają skupienia na starcie, pokonania swoich własnych lęków, by móc osiągnąć jak najlepszy wynik.

Co jest potrzebne by dobrze wypadać w wyścigach samochodowych?

- Jednym słowem-dobrze przygotowany samochód i opanowany kierowca. Oczywiście także trening, który jest bardzo ważnym czynnikiem prowadzącym do szlifowania swoich umiejętności oraz poprawiania i korygowania błędów.

Jak traktują Panią koledzy kierowcy podczas wyścigów?

- Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego traktowania i w zasadzie takiego bym nie chciała. Chłopaki traktują mnie jak równą sobie. Już dwa lata temu zauważyli, że dobrze sobie radzę i przyjęli mnie do swojego Klubu Extremalnych Kierowców MKteam.

Jakie są pani inne zamiłowania pozazawodowe, prócz kierownicy?

- Lubię gotować, tańczyć, czytać i malować.

Co pani najchętniej czyta, a co ogląda w telewizji?

-Uwielbiam czytać powieści romantyczne, ale lubię też dobry kryminał i sensację. Rzadko oglądam telewizję, chyba, że wyścigi samochodowe.

Co jest pani największą radością w życiu?

- Największą radością w moim życiu jest moja ukochana córeczka. Potem jest pasja do szybkiej jazdy samochodem.

Na co pani wydaje najwięcej pieniędzy z domowego budżetu?

- Poza utrzymaniem domu najwięcej wydaję na kosmetyki i wszelkie zabiegi usprawniające moją „hondę" – samochód na wyścigi.

Jakie jest pani motto życiowe?

- Marzenia naprawdę się spełniają. Trzeba tylko mocno w nie wierzyć.

Co chciałaby pani przekazać czytelnikom Echa Dnia, szczególnie czytelniczkom z powiatu starachowickiego, jako kobieta kierowca?

- Żeby panie jak najczęściej siadały za kółko. Trening czyni mistrza. Myślę, że ważną sprawą jest zwrócenie uwagi sponsorów na polski sport samochodowy, także w takich miastach jak Starachowice. Wielu bardzo dobrych kierowców nie ma możliwości rozwoju z powodu dużych kosztów.

Kazimierz CUCH
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty