Jak hamuje auto? Niecodzienne szkolenie niewidomych

(mm) TVN Turbo/x-news
Fot. TVN Turbo/x-news
Fot. TVN Turbo/x-news
Nie mogą ich zobaczyć, ale mogą usłyszeć i dzięki temu bezpieczniej podróżować. Dzieciaki z ośrodka dla niewidomych i niedowidzących miały okazję usiąść za kierownicami samochodów

Specjalne szkolenie zorganizowano dla nich w Lasakach koło Warszawy. Samochody rozpędzały się do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę i hamowały. Wszystko na zamkniętym odcinku drogi, gdzie łatwo było sprawdzić, w którym miejscu się zatrzymywały.

Instruktorzy mieli za zadanie nauczyć prawidłowych reakcji podczas awaryjnego hamowania wewnątrz oraz na zewnątrz pojazdu. - Chodzi o to, aby osoby niewidome wyobrażały sobie prędkość samochodu na podstawie odgłosów, które słyszą i żeby uświadomiły sobie ile czasu samochód potrzebuje, aby się zatrzymać - wyjaśnia Mariusz Stuszewski z Automobiilklubu Polski.

Obok seryjnych aut można było usiąść w klasyku, czyli Fiacie Akropolis 1800.

Sprawdzamy co ma do zaoferowania Volkswagen up!?

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty