Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak jeździć po śniegu? Płynnie i bez gwałtownych manewrów

Jerzy Stobiecki
Mniejsza prędkość, większe odstępy i przewidywanie sytuacji na drodze to klucz do bezpiecznej jazdy zimąFot. Tadeusz Klocek
Mniejsza prędkość, większe odstępy i przewidywanie sytuacji na drodze to klucz do bezpiecznej jazdy zimąFot. Tadeusz Klocek
Jak bezpiecznie jeździć podczas gołoledzi i obfitych opadów śniegu? Najważniejsze są koncentracja i przewidywanie możliwych skutków wszystkich wykonywanych manewrów.

Zima to trudny okres dla kierowców. Wiele zależy nie tylko od umiejętności, refleksu kierowcy i stanu samochodu, ale także od warunków pogodowych. O tej porze roku zmotoryzowani powinni być przygotowani do nagłych zmian warunków, dostosowując do nich prędkość oraz zachowując szczególną ostrożność.

Uwaga na czarny lód

Do najniebezpieczniejszych zjawisk, które mogą wystąpić zimą jest gołoledź. To zamarzające na wyziębionej powierzchni deszcz lub mgła. Powstaje wtedy cienka warstwę lodu równomiernie pokrywającą drogę, którą potocznie wielu kierowców nazywa czarnym lodem. Do gołoledzi najczęściej dochodzi wtedy, gdy po mroźnej i suchej pogodzie przychodzi ocieplenie, przynoszące również opady. Jest to zjawisko bardzo groźne, zwłaszcza dla użytkowników kierowców. Gołoledź bywa nazywana czasem czarnym lodem, szczególnie gdy dotyczy ona ciemnej asfaltowej nawierzchni.

Gołoledź jest niewidoczna, a więc bardzo zdradliwa i niebezpieczna. Jadąc drogą pokrytą czarny lodem najczęściej widzimy odśnieżoną szosę o normalnej na pierwszy rzut oka nawierzchni. Zjawisko to często występuje na wiaduktach oraz w pobliżu rzek, jezior czy stawów. Wielu kierowców zauważa gołoledź dopiero, gdy samochód zacznie się ślizgać.

Tymczasem można to zauważyć wcześniej. – Jeżeli mamy wrażenie, że samochód zaczyna płynąć po drodze, nie reaguje na ruchy kierownicą, a dodatkowo nie słyszymy szumu toczących się opon to oznacza, że najprawdopodobniej jedziemy po oblodzonej drodze – wyjaśnia Michał Marcula, pilot rajdowy i instruktor nauki jazdy. W takich sytuacjach musimy unikać gwałtownych manewrów. Jeżeli inne pojazdy znajdują się w bezpiecznej odległości od naszego, można też spróbować kontrolnie nacisnąć na hamulec. Jeżeli nawet po przyłożeniu niewielkiej siły usłyszymy odgłos pracującego ABS-u, oznacza to, że nawierzchnia pod kołami ma bardzo ograniczoną przyczepność.

Nie dopuścić do poślizgu

Jadąc drogą pokrytą gołoledzią, nie należy zmieniać raptownie kierunku jazdy. Ruchy kierownica powinny być bardzo płynne. Kierowca nie powinien również ostro hamować i przyspieszać. Samochód prawdopodobnie i tak nie będzie reagował.

Wiele samochodów na polskich drogach wyposażonych jest w system ABS, zapobiegający blokowaniu kół podczas gwałtownego hamowania. Jeśli nasze auto nie posiada takiego systemu, aby zatrzymać się, unikając poślizgu, należy hamować pulsacyjne. To znaczy naciskać pedał hamulca do wyczucia momentu, w którym koła zaczynają się ślizgać i zwalniać go w chwili poślizgu. Wszystko po to, aby nie doprowadzić do zablokowania kół. W przypadku samochodów z ABS-em nie należy natomiast eksperymentować z pulsacyjnym hamowaniem. Gdy zajdzie potrzeba wytracenia prędkości, należy wcisnąć mocno pedał hamulca i pozwolić elektronice zrobić swoje - będzie ona dążyła do optymalnego rozdzielenia siły hamowania na koła, a próby pulsacyjnego hamowania tylko wydłużą drogę potrzebną do zatrzymania.

Jeśli musimy zmienić pas ruchu, lub zamierzamy skręcić, pamiętajmy, aby ruchy kierownicą były płynne. Zbyt gwałtowny ruch kierownicą może wprowadzić samochód w poślizg. Jeśli kierowca ma wątpliwości, czy poradzi sobie z jazdą po pokrytej lodem drodze, lepiej żeby zostawił samochód na parkingu i przesiadł się na autobus lub tramwaj.

Zobacz także: Skoda Octavia w naszym teście

[page_break]

Mniejsza prędkość, większe odstępy i przewidywanie sytuacji na drodze to klucz do bezpiecznej jazdy zimąFot. Tadeusz Klocek
Mniejsza prędkość, większe odstępy i przewidywanie sytuacji na drodze to klucz do bezpiecznej jazdy zimą

Fot. Tadeusz Klocek

Spokojne ruszanie

Zimą częściej niż marznący deszcz pada śnieg. Na początku grudnia biały puch zasypał cały kraj. Jazda podczas śnieżycy zazwyczaj jest łatwiejsza niż w warunkach gołoledzi. – Padający śnieg zapewnia znacznie lepszą przyczepność, niż warstwa lodu. Poza tym kierowcy widząc, że pada śnieg, automatycznie zwalniają – wyjaśnia Marcula.

Podczas opadów śniegu oraz gołoledzi powinniśmy zwiększyć dystans pomiędzy poprzedzającym nas samochodem. Ruszając płynnie i powoli dodajemy gazu, aby uniknąć poślizgu. Zalecane jest startowanie z drugiego biegu, dzięki temu na koła przenoszony jest mniejszy moment napędowy. Gdy musimy zwolnić, hamujmy silnikiem, pamiętając jednak, że zbyt szybka redukcja biegu, a w efekcie wprowadzenie silnika na wysokie obroty może także doprowadzić do poślizgu. Korzystajmy z odpowiednio przełożenia także podczas pokonywania wzniesień. Przy podjeździe powinnyśmy użyć wyższego biegu, w trakcie zjazdu, zredukować bieg na niższy, aby zachować kontrolę nad pojazdem.

Bez gazu w podłodze

Jeśli przytrafi się nam zaparkować w zaspie, nie panikujmy. Spróbujmy spokojnie wyjechać, ruszając na przemian do przodu i do tyłu, co pomoże rozgarnąć śnieg spod kół i nie zerwać przyczepności. Wiele osób popełnia błąd i wciska maksymalnie pedał gazu. To powoduje, że koła kręcą się w miejscu, a samochód jeszcze bardziej zakopuje się w śniegu.

Śnieg usuwamy dokładnie

Kłopoty sprawić mogą wycieraczki. Śnieg rozpuszcza się padając na nagrzana szybę, a następnie woda zamarza na piórach. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest zatrzymanie się i oczyszczenie wycieraczek. Przed wyruszeniem w drogę powinniśmy oczyścić nie tylko szyby, ale i cały samochód. Zwiewany z samochodu przez pęd powietrza śnieg ogranicza widoczność innym użytkownikom. W czasie manewrów śnieg może zsunąć się z dachu, powodując zagrożenie. Poza tym policjanci mogą ukarać nas za jazdę nieodśnieżonym samochodem.

O czym pamiętać?

W czasie jazdy podczas gołoledzi lub śnieżycy nie wolno gwałtownie:

  • przyspieszać,
  • hamować,
  • zmieniać kierunku jazdy.

Należy zachować ostrożność, zmniejszyć prędkość, zwiększyć odległość od poprzedzającego pojazdu, w razie potrzeby hamować pulsacyjnie (jeśli auto nie posiada systemu ABS).

W trudnych, zimowych warunkach łatwo o błąd, dlatego starajmy się także zwracać uwagę na innych uczestników ruchu i przewidywać ich zachowania. Pamiętajmy także o tym, że padający gęsty śnieg, podobnie jak mgła odbija i rozprasza światło, dlatego podczas śnieżycy lepiej stosować światła przeciwmgielne niż drogowe.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty