Jak karać drogowych piratów?

(rp)
fot. Arkadiusz Gola
fot. Arkadiusz Gola
Komisja sejmowa rozważa pomysł, by za przekraczanie prędkości karać właścicieli aut, a nie kierowców. Ta nowelizacja powinna zwiększyć skuteczność walki z kierowcami łamiącymi prawo

.
 

fot. Arkadiusz Gola
fot. Arkadiusz Gola

Brak możliwości egzekwowania prawa prowadzi do nagminnego łamania przepisów. Szczególnie wyraźnie widać to na jezdniach, gdzie przekraczanie dopuszczalnej prędkości stało się normą. Do wyłapywania kierowców przekraczających prędkość można by użyć fotoradarów, których w tej chwili w Polsce jest 57. Jednak nie spełniają one pokładanych w nich nadziei. Obróbka jednego zdjęcia zajmuje ok. 2 godzin, a pewna część fotografii zostaje odrzucona ze względów technicznych.

 

Obecne przepisy wymagają, by udowodnić kierowcy jego winę. Jeżeli dowodem ma być zdjęcie z fotoradaru, musi być na nim widoczny numer rejestracyjny samochodu i rozpoznawalny kierowca. Ponieważ nie na każdym zdjęciu można rozpoznać kierowcę, postuluje się, by za przekraczanie prędkości karać właścicieli aut, a nie tych, którzy pojazd faktycznie prowadzili.

Wystarczy fotoradarem zrobić zdjęcie pojazdu z widocznym numerem rejestracyjnym i mandatem obciążyć właściciela auta - chyba, że wskaże on osobę, która dopuściła się przekroczenia przepisów.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty