Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak odzyskać skradziony samochód?

materiał partnera zewnętrznego
Co roku w Polsce ginie około 10.000 samochodów. Choć liczba ta z roku na rok nieznacznie spada, nadal jest to ogromny problem dla właścicieli pojazdów.  Niezmiennie największym zainteresowaniem złodziei cieszą się marki japońskie i niemieckie. Do kradzieży najczęściej dochodzi w województwie  Mazowieckim, nieco mniej na Śląsku i w Wielkopolsce. Fot. notiOne
Co roku w Polsce ginie około 10.000 samochodów. Choć liczba ta z roku na rok nieznacznie spada, nadal jest to ogromny problem dla właścicieli pojazdów. Niezmiennie największym zainteresowaniem złodziei cieszą się marki japońskie i niemieckie. Do kradzieży najczęściej dochodzi w województwie Mazowieckim, nieco mniej na Śląsku i w Wielkopolsce. Fot. notiOne
Co roku w Polsce ginie około 10.000 samochodów. Choć liczba ta z roku na rok nieznacznie spada, nadal jest to ogromny problem dla właścicieli pojazdów. Niezmiennie największym zainteresowaniem złodziei cieszą się marki japońskie i niemieckie. Do kradzieży najczęściej dochodzi w województwie Mazowieckim, nieco mniej na Śląsku i w Wielkopolsce.

    Obecnie nie ma zabezpieczeń, które mogłyby uchronić nasze auto przed kradzieżą. Zabezpieczenia są coraz bardziej zaawansowane technologicznie , jednak w ślad za tym idą coraz doskonalsze „środki zapobiegawcze” stosowane przez złodziei. Przed kradzieżą trudno się uchronić, można jednak znacznie utrudnić złodziejom zadanie, choćby przez zastosowanie rozwiązań, które zwiększą nasze szanse na odzyskanie skradzionego samochodu.

    Na rynku dostępnych jest wiele urządzeń typu GPS/GSM – sygnał ten łatwo jest jednak zagłuszyć. Nie potrzeba zaawansowanego sprzętu, by średnio rozgarnięty złodziej mógł sobie z tym poradzić. Znacznie lepiej sprawdzi się tu monitoring opierający swoje działanie na częstotliwościach radiowych. Tego typu zabezpieczenia niełatwo wykryć. Dlatego powszechną praktyką wśród złodziei jest odstawianie skradzionego samochodu na 1-2 doby na zatłoczony parking niedaleko miejsca, w którym dokonano kradzieży. To najlepszy test, czy w aucie zainstalowano urządzenia lokalizujące. Jeżeli w tym czasie nikt się nie zgłosi po skradziony samochód, oznacza to, że pojazd jest „czysty” i spokojnie można przetransportować go dalej.

 

Co roku w Polsce ginie około 10.000 samochodów. Choć liczba ta z roku na rok nieznacznie spada, nadal jest to ogromny problem dla właścicieli pojazdów.
Co roku w Polsce ginie około 10.000 samochodów. Choć liczba ta z roku na rok nieznacznie spada, nadal jest to ogromny problem dla właścicieli pojazdów. Niezmiennie największym zainteresowaniem złodziei cieszą się marki japońskie i niemieckie. Do kradzieży najczęściej dochodzi w województwie Mazowieckim, nieco mniej na Śląsku i w Wielkopolsce.

Fot. notiOne

   Czy takie rozwiązania dają faktycznie szansę na odzyskanie auta? Antonina Grzelak, przedstawicielka firmy produkującej mini lokalizatory notiOne, wyjaśnia:
„Owszem, kierowcy bardzo często kupują nasze lokalizatory. Najczęściej zabezpieczają nimi kluczyki samochodowe – nasz lokalizator wyposażony jest w sygnał dźwiękowy, dlatego łatwo go namierzyć np. w mieszkaniu pod kanapą. Są też klienci, którzy montują je w swoich samochodach na wypadek kradzieży. Niedawno otrzymaliśmy od jednego z naszych klientów z podziękowania. Udało mu się odzyskać skradziony samochód, odstawiony przez złodziei na parking kilkanaście kilometrów od domu. Lokalizator ukryty był w podsufitce, dzięki czemu właściciel mógł sprawdzić na mapie w aplikacji, gdzie znajduje się jego skradziony samochód.”

   

Co roku w Polsce ginie około 10.000 samochodów. Choć liczba ta z roku na rok nieznacznie spada, nadal jest to ogromny problem dla właścicieli pojazdów.
Co roku w Polsce ginie około 10.000 samochodów. Choć liczba ta z roku na rok nieznacznie spada, nadal jest to ogromny problem dla właścicieli pojazdów. Niezmiennie największym zainteresowaniem złodziei cieszą się marki japońskie i niemieckie. Do kradzieży najczęściej dochodzi w województwie Mazowieckim, nieco mniej na Śląsku i w Wielkopolsce.

Fot. notiOne

W przypadku akurat tego lokalizatora sprawa wygląda interesująco. Pomimo, że działa on w oparciu o technologię Bluetooth, potrafi namierzyć skradzione auto nawet na drugim końcu Polski. Jak to możliwe? Do przesyłania sygnału na dalekie odległości, wykorzystano sieć użytkowników najpopularniejszej w Polsce aplikacji motoryzacyjnej - Yanosik. Każdy telefon, na którym zainstalowana jest ta aplikacja, automatycznie odbiera sygnał z lokalizatora i przekazuje go na telefon właściciela. Informacja o lokalizacji wyświetla się na mapie w darmowej aplikacji notiOne. Tego typu mini lokalizatory to nowość na polskim rynku. Warto jednak na bieżąco zapoznawać się z nowinkami technologicznymi, by oszczędzić sobie nerwów, czasu i pieniędzy.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty