Jak prawidłowo wyprzedzać? Przepisy, zasady, teoria i praktyka

Kamil Rogala
Wyprzedzanie – manewr określany przez wielu kierowców, jako najniebezpieczniejszy. Zdanie to podzielają również policjanci czy też instruktorzy jazdy. Wymaga on wyobraźni, refleksu, oceny sytuacji, umiejętności oraz doświadczenia. Jak prawidłowo wyprzedzać? Co mówi teoria, a co przepisy?

Jednym problemy sprawia jazda po rondzie, inni nie mogą sobie poradzić z lewoskrętem. Największa liczba kierowców mimo wszystko ma problemy z wyprzedzaniem, ale o ile na rondzie może dojść co najwyżej do stłuczki, podczas wyprzedzania, ewentualny wypadek może mieć opłakane skutki. Oczywiście teorię każdy poznaje na kursie, ale teoria jedno a praktyka i przepisy drugie. Pogodzenie wszystkiego nie jest proste, ale stosując się do pewnych zasad, manewr ten przestanie być zmorą.

Przed wyprzedzaniem – warto wiedzieć!

Wyprzedzanie na drodze dwujezdniowej nie jest wielkim problemem, bowiem nie grozi nam niebezpieczeństwo zderzenia czołowego z pojazdem nadjeżdżającym z przeciwka. Poza tym, jeśli stosujemy się do przepisów, ryzyko jest zminimalizowane do minimum. Niestety manewr wyprzedzania na drodze dwukierunkowej jednojezdniowej jest szczególnie niebezpieczny. W Polsce takich dróg nadal jest bardzo wiele, zaś ruch na nich bywa dość duży, zatem wyprzedzanie wymaga szczególnej uwagi i ostrożności.

W pierwszej kolejności należy się upewnić, czy wyprzedzanie w danym miejscu jest dozwolone oraz w pełni bezpieczne. Jeśli podczas wyprzedzania istnieje ryzyko znacznego przekroczenia prędkości, wjechania na podwójną ciągłą czy też powierzchnię wyłączoną z ruchu, lepiej odpuścić i wykonać manewr w innym miejscu. Trzeba również ocenić, czy przed sobą mamy wystarczający odcinek prostej drogi lub czy przed nami nie jedzie duża kolumna aut, bowiem wyprzedzanie może trwać bardzo długo. Trzeba też sprawdzić, czy mamy dobrą widoczność. Mgła, deszcz, śnieg, a także kurz nawiewany np. z pól, znacząco utrudniają ocenę sytuacji oraz szacowanie odległości.

Odpowiednia pozycja na drodze

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania trzeba zająć odpowiednią pozycję na drodze. Kluczem do sukcesu jest dobranie optymalnej odległości od auta, które zamierzamy wyprzedzić. Jeśli podjedziemy zbyt blisko, ograniczymy pole widzenia do minimum, a przez to ocena sytuacji będzie utrudniona. Oprócz tego nie będziemy mogli dostrzec pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, odpowiednio rozpędzić się przed zjechaniem na przeciwny pas ruchu, dodatkowo narażamy się na uderzenie w tył pojazdu poprzedzającego, gdy ten gwałtownie zahamuje.

Z uwagi na powyższe zagrożenia, zachowanie większego odstępu od poprzedzającego pojazdu jest kluczowe. Pozwoli to między innymi na kontrolowane wychylanie się na przeciwny pas ruchu, w celu sprawdzenia, czy z naprzeciwka nie nadjeżdża inny pojazd i czy manewr wyprzedzania jest w pełni bezpieczny. W ten sposób można również sprawdzić, czy przed wyprzedzanym pojazdem nie znajduje się kolumna aut, co z kolei może znacząco utrudnić zakończenie wyprzedzania. Poza tym większy odstęp pozwoli na rozpędzenie auta, a to z kolei skraca cały manewr.

Zobacz także: Dacia Sandero 1.0 SCe. Budżetowe auto z oszczędnym silnikiem

Nie jesteś sam na drodze!

-Odpowiednia ocena sytuacji, odległości oraz znajomość przepisów to bardzo ważna kwestia, ale nie można zapominać o tym, że na drodze są inni użytkownicy. Przed wyprzedzaniem trzeba koniecznie sprawdzić, czy to my nie jesteśmy już wyprzedzani. Spoglądanie w lusterka oraz włączanie kierunkowskazu przed rozpoczęciem manewru, a nie w jego trakcie to podstawa o której zapomina wielu kierowców – zarówno świeżo upieczonych, jak i z wieloletnim doświadczeniem! – radzi instruktor nauki jazdy z 23-letnim stażem z Radomia.

Wyprzedzanie powinno być zdecydowane i możliwie krótkie. Jeśli już rozpoczęliśmy manewr, należy go dokończyć nawet, jeśli w międzyczasie musimy nieznacznie przekroczyć dozwoloną prędkość, by na przykład uniknąć nagłego niebezpieczeństwa. Mowa o sytuacji, w której na przeciwległym pasie pojawi się inne auto, które na wjechało z posesji.

Podczas wyprzedzania obserwujemy drogę, a nie prędkościomierz, obrotomierz, komputer pokładowy itp. Całą swoją uwagę skupiamy na tym, co dzieje się przed autem oraz w jego pobliżu – to niezbędne do zachowania odpowiedniej odległości od wyprzedzanego pojazdu. Powrót na swój pas ruchu jest dozwolony dopiero wtedy, gdy manewr nie spowoduje u kierowcy wyprzedzanego pojazdu reakcji w postaci nagłego hamowania czy zmiany kierunku jazdy. Oczywiście zjazd na swój pas sygnalizujemy kierunkowskazem.

[page_break]

Wyprzedzanie i omijanie przy przejściach dla pieszych

Manewr wyprzedzania bądź omijania bezpośrednio przed i na przejściu dla pieszych jest zabroniony, ale wielu kierowców zapomina o tej zasadzie, szczególnie na drodze dwujezdniowej poza miastem. W większości przypadków argumentacja jest taka sama: „Nikogo nie było w pobliżu przejścia, inne auto jechało bardzo wolno itd.” Niestety takie przyzwyczajenia mogą prędzej czy później doprowadzić do bardzo groźnej sytuacji.

Samochód wyprzedzany może jechać wolniej lub zwalniać chcąc przepuścić zbliżającego się do przejścia pieszego. Pieszy widząc, że na prawym pasie auto zwalnia, wkroczy na przejście dla pieszych tym bardziej, jeśli auto na lewym pasie jesy niewidoczne lub znajduje się w dużej odległości. Taka sytuacja jest niezwykle groźna, gdyż kierowca na lewym pasie, jeśli zbliżając się do przejścia nie zwolni i nie zachowa szczególnej ostrożności, prawdopodobnie nie będzie w stanie wyhamować auta, gdy zza pojazdu na prawym pasie wyjdzie pieszy.

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Wielu kierowców, którzy nie zachowują ostrożności w takich sytuacjach i wyprzedzają lub co grosza, omijają auto przepuszczające pieszego, mogą nie zauważyć niskiej osoby lub dziecka. Jeśli na prawym pasie znajduje się samochód dostawczy, ciężarowy lub autobus, zasłonięta może być nawet wysoka osoba lub cała grupa pieszych.

- Wyprzedzanie i omijanie przed i na przejściu dla pieszych to nagminne wkroczenia kierowców, które doprowadzają do wielu potrąceń. Nawet w miastach przy ograniczeniu do 50 km/h, na jezdniach dwupasmowych, skutki mogą być tragiczne. Jazda z przepisową prędkością nie pomoże, jeśli zza auta na sąsiednim pasie wyjdzie pieszy. Recepta? Obserwować drogę, a gdy tylko mamy wątpliwość co do zachowania innych użytkowników drogi, również pieszych, zwalniać i zachowywać szczególną ostrożność. – radzi instruktor jazdy z Radomia.

Zarówno w centrum miasta, jak i poza nim na drogach krajowych, każdy kierowca musi brać pod uwagę fakt, że pieszy może zachować się nieprzewidywalnie. Może wbiec na przejście spiesząc się na autobus, wyjść zza innego pojazdu nie sprawdzając, czy drugi pas jest wolny lub jadące nim auto się zatrzymało itp. Ceną za nieuwagę, zarówno ze strony pieszego, jak i kierowcy, może być poważny uraz zdrowotny a nawet śmierć. Jeśli do zdarzania dojdzie na przejściu dla pieszych, kierowca musi liczyć się z bardzo poważnymi konsekwencjami prawnymi oraz traumą do końca życia.

Co prawda zasada zakazu wyprzedzania i omijania na przejściach i bezpośrednio przed nimi nie dotyczy miejsc, w których ruch kierowany jest sygnalizacją świetlną, ale nie oznacza to, że pieszy nie będzie chciał „załapać się” na tzw. późne zielone. W takich przypadkach wina leży po stronie pieszego, ale gdy zdarzenie skończy się tragicznie, przestaje to mieć jakiekolwiek znaczenie.

Wyprzedzanie jednośladu, kolumny pieszych, maszyn rolniczych

O ile w przypadku wyprzedzania pojazdu, przepisy zakładają zachowanie „bezpiecznego odstępu”, tak w przypadku wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych, wymagany odstęp wynosi co najmniej 1 metr. Poza terenem zabudowanym można używać krótkich sygnałów dźwiękowych i świetlnych, jeśli warunki przejrzystości powietrza są niedostateczne.

Fot. Skoda
Fot. Skoda

Maszyny rolnicze, sprzęty używane w budownictwie oraz leśnictwie, które osiągają niewielkie prędkości, zgodnie z ustawą o ruchu drogowym, wpisują się w definicję pojazdów wolnobieżnych. Chodzi o pojazdy, których konstrukcja ogranicza prędkość maksymalną do 25 km/h. Powinien on być oznaczony specjalną trójkątną tablicą wyróżniającą, choć w tym przypadku nie jest to normą i na drogach znajdziemy mnóstwo pojazdów, które takich tablic nie posiadają.

Tak czy inaczej takie maszyny bardzo często poruszają się po drogach z prędkością niższą niż wspomniane maksymalne 25 km/h. Czy wyprzedzanie takiego uczestnika ruchu jest dozwolone? Owszem, z zachowaniem ogólnych zasad związanych z tym manewrem. Ale co w sytuacji, gdy wyprzedzenie wymagałoby najechanie na linię ciągłą?

W tym przypadku przepisy drogowe są jasne i bardzo restrykcyjne i tyczą się zarówno wyprzedzania maszyn i pojazdów wolnobieżnych, jak również kolumny pieszych, rowerów, motocykli, motorowerów itp. Otóż wyprzedzanie może być wykonane tylko wtedy, jeśli nie spowoduje najechania na linię ciągłą. W innym przypadku popełniamy wykroczenie w ruchu drogowym i możemy być ukarani mandatem karnym w wysokości 200 złotych oraz zainkasować 5 punktów karnych.

Co prawda kierujący pojazdem wolnobieżnym, zgodnie z art. 24 pkt 6, jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania, ale od jakiegoś czasu nie jest on już zobowiązany do zatrzymania pojazdu, aby taki manewr umożliwić. W praktyce oznacza to, że kierujący kombajnem lub powozem konnym, może jechać z prędkością 15 km/h, a kierowcy za nim nie mogą go wyprzedzić, jeśli manewr ten wymagałby najechania na linię ciągłą.

Tyczy się to również innych użytkowników drogi, w tym rowerzystów oraz motocyklistów. Dopóki pojazd się porusza, jego wyprzedzenie powodujące najechanie na linię ciągłą jest niedozwolone. Jeśli pojazd się zatrzyma, jego ominięcie jest dopuszczalne, gdyż wynika z sytuacji na drodze, oczywiście po uprzednim ustąpieniu pierwszeństwa autom nadjeżdżającym z przeciwka.

Co mówią przepisy?

Kodeks drogowy określa, w których miejscach zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego. Poza tym definiuje, w których miejscach wyprzedzanie wszelkich pojazdów jest całkowicie zakazane. Co więcej, mimo zasady, iż innych uczestników drogi należy wyprzedzać z ich lewej strony, są pewne wyjątki. Zacznijmy jednak od początku.

Zgodnie z kodeksem drogowym zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego w następujących sytuacjach: 

  • przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
  • na skrzyżowaniu (z wyjątkiem skrzyżowań o ruchu okrężnym i skrzyżowań, na których ruch  jest kierowany),
  • na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi. 

Wyprzedzanie wszystkich pojazdów jest zabronione w następujących sytuacjach:

  • na przejściach dla pieszych oraz przed nimi,
  • na przejazdach dla rowerzystów oraz przed nimi,
  • na i przed przejazdami kolejowymi oraz tramwajowymi.

Pojazd możemy wyprzedzać z prawej strony:

  • na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu,
  • na jezdni dwukierunkowej w obszarze zabudowany pod warunkiem, że posiada co najmniej dwa pasy ruchu w tym samym kierunku,
  • na jezdni dwukierunkowej poza obszarem zabudowanym pod warunkiem, że posiada co najmniej trzy pasy ruchu w tym samym kierunku.

[page_break]

Kary za nieprawidłowe wyprzedzanie

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Za niestosowanie się do przepisów dotyczących wyprzedzania nakładane są kary. W zależności od wykroczenia można dostać mandat w wysokości od 100 do 350 złotych oraz od 3 do 10 punktów karnych.

Taryfikator mandatów za naruszenie przepisów dotyczących wyprzedzania:

  • Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych lub bezpośrednio przed nimi: 200 zł (art.26 ust.3 pkt 1)
  • Wyprzedzanie na przejazdach dla rowerzystów lub bezpośrednio przed nimi: 200 zł (art.27 ust.4)
  • Naruszenie przez kierującego obowiązku upewnienia się przed wyprzedzaniem, czy:

- ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu: 250 zł (art.24 ust.1 pkt 1),

- kierujący jadący za nim nie rozpoczął manewru wyprzedzania: 250 zł (art.24 ust.1 pkt 2).

  • Naruszenie zakazu wyprzedzania pojazdu silnikowego przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia: 300 zł (art.24 ust.7 pkt 1)
  • Naruszenie zakazu wyprzedzania na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi: 300 zł (art.24 ust.7 pkt 2)
  • Naruszenie zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniach: 300 zł (art.24 ust.7 pkt 3)
  • Wyprzedzanie na przejazdach kolejowych albo tramwajowych i bezpośrednio przed nimi: 300 zł (art.28 ust.3 pkt 3 lub ust.6)
  • Wyprzedzanie bez zachowania bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu: 300 zł (art.24 ust.2)
  • Wyprzedzanie z niewłaściwej strony: 200 zł (art.24 ust.3–5)
  • Zwiększanie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym: 350 zł (art.24 ust.6)
  • Niestosowanie się przez kierującego pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika do obowiązku zjechania jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzenia: 100 zł (art.24 ust.6)
  • Wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym: 300 zł (art.24 ust.11)

Punkty karne:

  • Nieupewnienie się co do możliwości wyprzedzania: 5 pkt
  • Wyprzedzanie z niewłaściwej strony: 3 pkt
  • Naruszenie zakazu wyprzedzania:

- na przejazdach rowerowych i bezpośrednio przed nimi: 10 pkt

- przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia: 5 pkt

- na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi: 5 pkt

- na skrzyżowaniach: 5 pkt

- na przejazdach kolejowych i bezpośrednio przed nimi: 5 pkt

- na przejazdach tramwajowych i bezpośrednio przed nimi: 5 pkt

  • Niestosowanie się do znaku B-25 lub B-26 "zakaz wyprzedzania": 5 pkt
  • Zwiększanie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym: 3 pkt
  • Wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym: 3 pkt

 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty