Jazda po alkoholu. Kierowca wpadł, bo w sklepie nie założył maseczki

Mariusz Michalak / Policja.pl
Fot. Policja.pl
Fot. Policja.pl
Policjanci z hajnowskiej patrolówki sprawdzali obiekty handlowe pod kątem przestrzegania obostrzeń sanitarnych. Przed mundurowymi na parking jednego ze sklepów podjechał Fiat. Mężczyzna, który nim kierował wybrał się do sklepu na zakupy, jednak zapomniał założyć maseczkę.

Mundurowi obserwowali 48-latka, przez przeszklone drzwi, a gdy wyszedł postanowili go wylegitymować. W trakcie rozmowy policjanci od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad półtora promila alkoholu w organizmie.

Dodatkowo, w trakcie sprawdzania 48-latka w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Mieszkaniec gminy Narew stracił prawo jazdy w 2009 roku w związku z kierowaniem pod wpływem alkoholu.

Jak ustalili policjanci 48-latek jest drogowym recydywistą. Na "podwójnym gazie" był zatrzymywany również w 2010 i 2011 roku. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. W przypadku niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Z kolei za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, gdy osoba wcześniej była karana za takie samo przestępstwo, kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Jeep Wrangler w wersji hybrydowej

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty