Jeździsz bez OC? Możesz za to zapłacić nawet 700 tys. zł!

Wojciech Frelichowski
Jeździsz bez OC? Możesz za to zapłacić nawet 700 tys. zł!
Jeździsz bez OC? Możesz za to zapłacić nawet 700 tys. zł!
Aż o jedną piątą w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła liczba kierowców bez OC, którzy z własnej kieszeni musieli zapłacić za szkody. I to niemało!
Jeździsz bez OC? Możesz za to zapłacić nawet 700 tys. zł!
Jeździsz bez OC? Możesz za to zapłacić nawet 700 tys. zł!

W pierwszym półroczu tego roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny obciążył kosztami likwidacji szkód aż 1177 posiadaczy nieubezpieczonych pojazdów. Chodzi o kierowców, którzy jeździli samochodami albo jednośladami bez ważnego OC i spowodowali wypadek.

 

Każda z tych osób musi zwrócić UFG przeciętnie po 9,4 tys. zł, czyli około dwadzieścia razy więcej niż wynosi średnia składka za obowiązkową polisę odpowiedzialności cywilnej w Polsce.

Najszybciej rośnie liczba spraw, w których odszkodowanie do zwrotu przekracza 100 tysięcy złotych. Z kolei najwyższa kwotą, jaką musiał zapłacić kierowca jeżdżący bez ważnego OC, wynosi prawie 700 tysięcy złotych.

- Szacujemy, że liczba nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów rośnie proporcjonalnie wraz ze wzrostem liczby samochodów w Polsce – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Sam odsetek osób bez tej obowiązkowej polisy nie zmienia się i wynosi niewiele ponad jeden procent pojazdów w Polsce.

 

UFG szacuje, że po polskich drogach może poruszać się ponad dwieście tysięcy nieubezpieczonych aut, ciężarówek, motocykli itp.

Jednak szanse na jazdę bez ważnej polisy spadają z roku na rok. – Dzięki centralnej bazie danych o polisach komunikacyjnych Ośrodka Informacji UFG skuteczniej identyfikujemy nieubezpieczonych sprawców wypadków – wyjaśnia Elżbieta Wanat-Połeć.

Co więcej, kierowcy bez OC muszą liczyć się z koniecznością zapłaty za wyrządzone szkody, nawet po wielu latach od wypadku czy kolizji. Zdarza się, że po kilku latach ofiary wypadków zgłaszają roszczenia do Funduszu. Ten z kolei dopiero wtedy występuje do nieubezpieczonego sprawcy wypadku o zwrot wypłaconego przez fundusz świadczenia.

Od nowego roku nieubezpieczonych sprawców wypadków czekają jeszcze poważniejsze konsekwencje finansowe. W nowelizowanych przepisach, które prawdopodobnie wejdą w życie od nowego roku, UFG będzie zobowiązany do dochodzenia nie tylko odszkodowania, wypłaconego ofiarom wypadku, ale również poniesionych przez siebie kosztów, związanych z tą wypłatą.

Obecnie oprócz zwrotu odszkodowania za spowodowany wypadek nieubezpieczony musi liczyć się z następującymi kosztami: kara za brak OC komunikacyjnego (dla samochodów osobowych to 1980 zł) oraz mandat podczas kontroli drogowej (50 zł). Wydatki te czekają na każdego posiadacza pojazdu bez ważnego OC, nawet jeżeli nie spowoduje żadnego wypadku.

UFG

Do głównych zadań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego należy wypłata odszkodowań dla osób poszkodowanych w wypadkach drogowych, gdy sprawca wypadku nie miał polisy OC lub uciekł z miejsca zdarzenia. Po wypłacie świadczeń ofiarom wypadków, spowodowanych przez nieubezpieczone pojazdy, Fundusz występuje do właściciela auta oraz do sprawcy wypadku - o zwrot tych kwot (regres). UFG zajmuje sie również nakładaniem kar za brak komunikacyjnego OC.

Wojciech Frelichowski


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty