Kara za brak polisy OC. Ile wynosi w 2022 roku i od czego zależy?
Data publikacji: Autor: Mariusz Michalak

Kara za brak polisy OC. Podwyżka w 2022 roku
Jak wskazują dane Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, coraz więcej osób unika zakupu OC – w 2020 r. niemal 200 tys. aut poruszało się po naszych drogach bez tej podstawowej ochrony (to o niemal 75 tys. więcej niż w roku 2019!). 75% z nich stanowili mężczyźni, a najwięcej kierowców bez ważnego OC to mieszkańcy Dolnego Śląska.
Tymczasem konsekwencje dla nierozważnego kierowcy mogą być dotkliwe – w 2022 r. wskutek wzrostu wysokości pensji minimalnej wzrozły także kary za brak polisy OC. I tak na przykład kierowcy samochodów osobowych, którzy nie opłacili polisy OC powyżej 14 dni zapłacą 6020 zł (5 600 zł obecnie), właściciele samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych i autobusów - 9030 zł (dotychczas 8 400 zł), a pozostałych pojazdów 1003 zł (930 zł - dotychczas).
Zobacz także: Kodeks drogowy 2022. Czy małe dziecko może samo poruszać się po drodze?
– W praktyce zapłata dodatkowej kwoty nałożonej przez UFG jest jedną z mniej dotkliwych „kar”, jakie mogą spotkać Polaków nieposiadających obowiązkowej polisy OC. Jeśli dojdzie do wypadku, a auto nie będzie ubezpieczone, sprawca zapłaci z własnej kieszeni za wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzonego pojazdu lub w przypadku rannych czy ofiar – znaczne odszkodowanie – mówi Damian Andruszkiewicz, z Beesafe, cyfrowego startupu ubezpieczeniowego powiązanego z VIG i Compensa.
Jak wskazują dane UGF, rekordzista w tym zakresie ma do zapłacenia prawie 1,4 mln zł!
Jaka kara za brak OC w 2022 roku?
Wysokość opłat karnych za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC w 2022 roku | ||||
---|---|---|---|---|
gradacja opłaty |
samochody osobowe |
samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy |
pozostałe pojazdy |
OC rolników |
100% |
6 020 zł |
9 030 zł |
1003 zł |
301 zł |
50% |
3 010 zł |
4 515 zł |
501,50 zł |
|
20% |
1 505 zł |
2 257,50 zł |
250,75 zł |
Wysokość opłaty karnej za brak OC komunikacyjnego uzależniona jest od:
- rodzaju pojazdu, którego posiadacz nie spełnił obowiązku ubezpieczenia:
- samochody osobowe – równowartość 2- krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,
- samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – równowartość 3- krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,
- pozostałe pojazdy – równowartość 1/3 minimalnego wynagrodzenia za pracę.
okresu pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym:
- do 3 dni – 20% pełnej opłaty karnej,
- 4 do 14 dni – 50% pełnej opłaty karnej,
- powyżej 14 dni – 100% opłaty karnej.
Kara za brak polisy OC. Co jeśli jej nie zapłacimy?
Stwierdzenie braku polisy OC – np. w wyniku kontroli drogowej lub kontroli własnej UFG na podstawie danych w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych - nie oznacza jeszcze wszczęcia egzekucji. Najpierw Fundusz zwraca się do posiadacza pojazdu o okazanie ważnej polisy OC lub zapłacenie kary w trybie dobrowolnym. Jeżeli w wyznaczonym terminie brak jest odpowiedzi, Fundusz przypomina kontrolowanemu o konieczności wyjaśnienia sprawy. Jeżeli i tym razem nie ma odzewu – średnio po około trzech miesiącach - UFG wszczyna egzekucję i przekazuje ściągnięcie kary do urzędu skarbowego.
Co się stanie jeżeli właściciel nieubezpieczonego auta nie zapłaci kary za brak OC? Ściąganie tej sankcji regulują przepisy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK oraz ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Odbywa się to w ten sposób, że UFG wystawia tytuł wykonawczy, a egzekwowaniem kary zajmuje się dalej urząd skarbowy.
Urząd może odzyskać pieniądze np. z wynagrodzenia, z rachunków bankowych, z nadpłaty podatku dochodowego lub z nieruchomości. O wyborze środka egzekucyjnego decyduje sam US, ale ustawa nakazuje wykorzystać ten najmniej uciążliwy dla ukaranego. Pieniądze mogą być ściągane z nadpłaty podatku.
Gdy jest to niemożliwe albo trzeba zbyt długo czekać – urząd może zobowiązać pracodawcę do zajęcia części wynagrodzenia lub bank do ściągnięcia należności z konta (banki często zamiast pobrania należności – blokują konto). Jeżeli powyższe rozwiązania okażą się nieskuteczne – do mieszkania ukaranego może zapukać poborca skarbowy i zająć majątek ruchomy.
Zobacz także: Tak prezentuje się Dacia Jogger