Karta rowerowa obowiązkowa. Co o pomyśle sądzą Polacy?

Egzaminy mogłyby być przeprowadzane na komisariatach, w których są policjanci z drogówki, ale również tak jak dziś, można byłoby zdawać też w szkołach. Jazda bez takiego dokumentu, prawdopodobnie byłaby wykroczeniem. Obecnie  nie wiadomo, jak wysoka byłaby kara za złamanie przepisu.

Z badania przeprowadzonego przez „Dziennik Gazetę Prawną" wynika, że 53% badanych osób jest za wprowadzeniem takiego rozwiązania. Odmienne zdanie ma 32%, a najwięcej przeciwników proponowanych rozwiązań jest na wsi - blisko 40%. Zgoda panuje co do rozwiązań mogących zwiększyć bezpieczeństwo rowerzystów. 3/4 badanych wymienia rozbudowę ścieżek rowerowych.

- Będę chciał użyć wszelkich dostępnych narzędzi prawnych i edukacyjnych, które zagwarantują, że rowerzyści poruszający się po drogach publicznych będą kompleksowo znali przepisy ruchu drogowego, co potwierdzi np. egzamin na kartę rowerową. Muszą oni mieć przekonanie, że warto je przestrzegać dla zagwarantowania sobie i innym bezpieczeństwa na drodze. Wielu rowerzystów to również kierowcy, którzy ze względu na nabyte wcześniej prawo jazdy posiadają już wiedzę o tym, jakie zachowania uczestników ruchu drogowego są niebezpieczne i jakie przepisy obowiązują na drodze. Warto w taką wiedzę wyposażyć również tych, którzy nigdy takich uprawnień nie mieli, a poruszają się rowerem - komentował minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.