Triumfatorem kwalifikacji, decydujących o ustawieniu na starcie, został dotychczasowy lider punktacji Jan Antoszewski obok którego w pierwszym rzędzie ustawił swój pojazd Marek Begier. Jednak po rozpoczęciu wyścigu na drugie miejsce awansował bardziej doświadczony Kamil Serafin, który startował z trzeciego pola. Nie licząc wyjazdu poza tor w czasie trzeciego okrążenia, Antoszewski praktycznie przez cały dystans kontrolował sytuację i dotarł do mety z ponad czterosekundową przewagą nad Serafinem. -„To nie był mój błąd. Na on-boardzie wyraźnie widać, że samochód nagle stracił trakcję i przemieścił się parę metrów w bok. Na szczęście, w tym miejscu pobocze jest szerokie i udało mi się uratować z opresji ”- mówił zwycięzca wyścigu. Na trzecim miejscu finiszował zaledwie 14-letni Szymon Jabłoński, na czwartym były piłkarz Tomasz Magdziarz, a piąte miejsce zajął Damian Litwinowicz. Na szóstej pozycji początkowo sklasyfikowano Krzysztofa Wróbla, ale sędziowie uznali jego pojedynek z Markiem Begierem za niesportowy i ukarali obu zawodników doliczeniem 25 sekund, co oznaczało spadek poza TOP 10. Szóste miejsce zajął więc Max Gunther za którym dotarli do mety Nikodem Wierzbicki i Węgierka Adrienn Vogel.
Zobacz także: Hyundai Grand Santa Fe w naszym teście
Polecamy: Sprawdzamy co oferuje Nissan Qashqai 1.6 dCi
W drugim wyścigu działo się jeszcze więcej i było wszystko to, co kibice kochają najbardziej: mnóstwo wyprzedzeń, zmian pozycji lidera, walki zderzak w zderzak, a nawet bok w bok, co zaowocowało licznymi urwanymi lusterkami. Czołowa szósta zawodników, zgodnie z regulaminem, startowała w odwróconej kolejności, więc pole position tym razem przypadło Guntherowi. Jak można się było spodziewać, rozpoczynający wyścig z szóstego miejsca Antoszewski systematycznie odrabiał starty i szybko znalazł się na czele stawki. Za nim podążali Kamil Serafin i Nikodem Wierzbicki, jednak po wyścigu Antoszewski otrzymał 25-sekundową karę i spadł w wynikach na 13. pozycję. –„ Jestem mocno sfrustrowany. Włożyliśmy bardzo dużo pracy, która zaowocowała najlepszymi czasami w kwalifikacjach i zwycięstwem w pierwszym wyścigu. W drugim sukcesywnie awansowałem do przodu, ale po moim zdaniem czystym pojedynku z Damianem Litwinowiczem otrzymałem od sędziów karę drive through. Z racji tego, że nie zjechałem do depo na jej wykonanie, ukarano mnie doliczeniem 25 sekund.” – tłumaczył Antoszewski. Ale to nie była jedyna kara nałożona tego dnia przez sędziów na torze w podpoznańskim Przeźmierowie. Jakub Dwernicki nie wykonał kary stop&go i został zdyskwalifikowany. Na dodatek Max Gunther, który nawet już odebrał puchar za drugie miejsce, dopiero na drugi dzień otrzymał karę 25 sekund i spadł w wynikach wyścigu na 15 miejsce!
Ostatecznie zwycięzcą drugiego wyścigu został ogłoszony Kamil Serafin, za którym sklasyfikowano Nikodema Wierzbickiego i Szymona Jabłońskiego. Kolejne miejsca w czołówce zajęli Adrienn Vogel, Tomasz Magdziarz, Przemysław Pytlak i Damian Litwinowicz.
Nowym liderem klasyfikacji mistrzostw został Kamil Serafin (392 pkt.), drugi jest Jan Antoszewski (385), a trzeci Nikodem Wierzbicki (361). Kolejne runda Kia Lotos Race odbędzie się w dniach 15-16 lipca na torze Slovakiaring.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?