Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kia Venga kontra Nissan Note

Dariusz Dobosz
Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz
Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz
Note i Venga to najlepiej sprzedające się miejskie minivany. Nissan prowadzi, ale to zupełnie nowa konstrukcja. Venga przeszła właśnie modernizację i goni rywala.
Nissan Note / Fot. Dariusz Dobosz
Nissan Note / Fot. Dariusz Dobosz

Note drugiej generacji zadebiutował w 2013 r. i na obecny wynik pracował ponad rok. Spodobał się klientom, bo Nissan włożył wiele pracy w nowy samochód. Nowe jest wszystko – płyta podłogowa, nadwozie, wnętrze. I wszystko dużo ciekawsze niż u poprzednika. Note stał się ładniejszy i nowocześniejszy, a przy tym lepszy jakościowo. Ostrzejsze linie nadwozia znacznie lepiej pasują do współczesnej, samochodowej mody. Karoseria o bardziej dynamicznej linii wciąż ma jednobryłowy kształt, ale nie jest już tak „pudełkowata” jak kiedyś.

Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz
Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz

Venga, która debiutowała w 2009 r., ma bardziej stonowane nadwozie. Bliżej jej do typowych minivanów. Ale choć nie jest może tak dynamiczna w kształtach jak Note podobać mogą się jej eleganckie kształty i potężny, wysoki przód, dający poczucie bezpieczeństwa. Modernizacja z jesieni 2014 r. nie zmieniła znacząco samochodu i miała charakter kosmetyczny. Ale trzeba przyznać, że nowa osłona chłodnicy, zderzak i reflektory dzienne wyglądają jednak lepiej. Odświeżona Venga trafi do sprzedaży w Polsce wiosną, stąd brak oficjalnej ceny, ale według przedstawicieli koreańskiej firmy, auto nie powinno być droższe od poprzeniego modelu.

Nissan Note / Fot. Dariusz Dobosz
Nissan Note / Fot. Dariusz Dobosz

Nowe wnętrze Note zyskało przede wszystkim na jakości wykończenia. Plastiku, także tego przeciętnego, wciąż jest sporo, ale elementy dużo lepiej spasowano niż w pierwszym Note. Ciekawsze są również detale – wskaźniki, okrągły panel na centralnej konsoli, klamki. Kierowca siedzi teraz aż o 9 cm niżej i wreszcie może poczuć się jak w typowo japońskim samochodzie. Jest „wbity” w kokpit, czuje się zespolony z samochodem, lepiej odbiera zachowania auta. Z kolei ci, którzy zasiadają na tylnej kanapie siedzą teraz wyżej i lepiej widzą otoczenie. By wygodnie jechać na siedzeniach drugiego rzędu kanapę trzeba jednak odsunąć do tyłu (zakres przesunięcia 16 cm). Wówczas jednak pojemność bagażnika maleje do 295 l. Gdy kanapę przesuniemy maksymalnie do przodu kufer ma 381 l.

Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz
Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz

Wnętrze Vengi po modernizacji zmieniło się jedynie w zakresie wykończenia i kolorystyki. Wciąż jest ono dość szczelnie wypełnione plastikiem, w podobnym jak u Nissana gatunku i na podobnym poziomie montażu. Przedział pasażerski wygląda nieźle, ale tak jak w Note brakuje mu przytulności. A wystarczyło by wprowadzić tapicerowane elementy drzwi. Dodajmy, że przedział pasażerski koreańskiego minivana to estetyczna klasyka, elegancka ale bez większego polotu. Zupełnie inaczej niż w Nissanie rozplanowano wnętrze. Bagażnik jest obszerniejszy, za to przedział pasażerski za przednimi fotelami ciaśniejszy. Gdy tylną kanapę przesuniemy maksymalnie do tyłu (zakres przesunięcia 13 cm) kufer ma 442 l, gdy maksymalnie do przodu – aż 570 l. A to już wynik bliski klasy średniej. Venga może też pochwalić się lepszą funkcjonalnością wnętrza. Góruje nad Nissanem liczbą i wielkością schowków.

Nissan Note / Fot. Dariusz Dobosz
Nissan Note / Fot. Dariusz Dobosz

Podwozie Note zorientowane jest bardziej na pewność prowadzenia niż komfort. Zawieszenia zestrojono sztywno, co w nieprzyjemny sposób odczuwa się na kiepskich nawierzchniach. Do tego stopnia, że po napotkaniu poprzecznych nierówności w łukach tył auta podskakując ucieka na zewnętrzną stronę zakrętu. Podobać może się za to układ kierowniczy, odpowiednio precyzyjny, z dobrze dobraną siłą wspomagania. Silnik 1.2 o mocy 80 KM nie jest mocnym punktem auta ze względu na słabą dynamikę. Jak na trzycylindrowca brzmi całkiem przyjemnie, ale w wielu sytuacjach jest po prostu zbyt ospały. Gdy próbuje się jechać dynamicznie wyraźnie brakuje mu elastyczności. Ekonomiką góruje nad Vengą, ale sporo niższe spalanie okupione jest dużo gorszymi przyśpieszeniami.

Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz
Kia Venga / Fot. Dariusz Dobosz

Gdy zagłębimy się w sprawy typowo techniczne odkrywamy sporą przewagę Vengi. Jej zawieszenia również zestrojono dość sztywno, co nie ma dobrego wpływu na komfort jazdy po złych nawierzchniach, ale pewność prowadzenia jest bez zarzutu w każdych warunkach. Gorszy niż w Note jest jednak układ kierowniczy, nie dający tak dobrego wyczucia samochodu. Mocniejszy o 10 KM silnik Kia jest czterocylindrowcem i brzmi dużo przyjemniej. Ma też dużo większy moment obrotowy, co procentuje podczas jazdy. Jego reakcje na niskich biegach nie są może tak spontaniczne jak w Nissanie, ale na wyższych przełożeniach przyjemnie daje o sobie znać lepsza elastyczność silnika. Przyśpieszenia są dużo lepsze, co daje większą przyjemność z jazdy.

Trudno wykazać jednoznacznie, który samochód jest lepszy. Każdy ma swoje mocniejsze i słabsze punkty. Nawet porównanie wyposażenia nie rozstrzyga o przewadze któregoś z aut. Note 1.2 Visia za 43 990 zł nie ma w standardzie radioodtwarzacza i klimatyzacji. Jedno i drugie znajdziemy w pakiecie za 4500 zł. Jest za to tempomat, który dopłaty nie wymaga. Venga w wersji 1.4 S za 46 490 zł przeważa nad Nissanem seryjnym systemem kontroli trakcji, układem wspomagającym ruszanie pod górę, aktywnymi zagłówkami i radioodtwarzaczem z MP3. Nie ma za to w standardzie klimatyzacji (nawet za dopłatą) i elektrycznie sterowanych lusterek. Jak zatem ma dokonać wyboru potencjalny nabywca ? Sposób jest jeden. Jeśli podstawowym kryterium mają być własności jezdne i napęd, lepiej zainteresować się na Vengą. Jeśli komuś bardziej zależy na estetyce i niskiej cenie, powinien  łaskawszym okiem spojrzeć na Nissana.

Wybrane dane techniczne:

 Kia Venga 1.4 SNissan Note 1.2 Visia
Liczba cylindrów/zaworów/typ silnikaR4/16/benzynowyR3/12/benzynowy
Pojemność skokowa (cm3)13961198
Moc maksymalna (KM/obr./min)90/600080/6000
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min)137/4000110/4000
Przyspieszenie 0-100 km/h (s)12,913,7
Prędkość maksymalna (km/h)167168
Pojemność bagażnika (l)422295
Pojemnośc zbiornika paliwa (l)4841
Średnie zużycie paliwa (l/100km)6,04,7
Długość/szerokość/wysokość (cm)406,8/176,5/160410/169,5/153
Rozstaw osi (cm)261,5260
Masa własna (kg)11781036
Gwarancja mechaniczna/perforacyjna (lata)7,123/10
Cena (zł)od 46 490*od 43 990

*Cena modelu sprzed modernizacji

Wybrane wyposażenie seryjne:

 Kia Venga 1.4 SNissan Note 1.2 Visia
Poduszki powietrzne66
Układ ABSSS
Układ ESPSS
Wspomaganie układu kierowniczegoSS
Centralny zamekSS
Elektrycznie sterowane szyby p/tS/-S/-
Lusterka zewnętrzne sterowane elektr.-S
Klimatyzacja manualna/automatyczna-/-O/-
Radioodtwarzacz z CD/MP3S/SO/O

S  wyposażenie standardowe

O wyposażenie za dopłatą

-   wyposażenie niedostępne

*   opcje dostępne w pakietach wyposażeniowych

Nasza ocena:

 Kia Venga 1.4 SNissan Note 1.2 Visia
Przestronność wnętrza++
Silnik+ 
Osiągi+ 
Podwozie+ 
Poziom hałasu (odczuwalny) +
Zużycie paliwa +
Wyposażenie++
Cena +
Wynik końcowy+++++ (5)+++++ (5)

Podsumowanie

Venga i Note to godni siebie rywale, choć remis między tymi autami trzeba raczej postrzegać jako sukces Vengi. Ten samochód jest na rynku od pięciu lat i wcale się nie zestarzał. Od wprowadzonego do oferty zaledwie przed rokiem Note mamy prawo oczekiwać nieco więcej, zwłaszcza pod względem silnikowym. W tym przypadku „downsizing” nie wyszedł autu na dobre. Brakuje też komfortu, ale i w Kia nie wygląda on najlepiej. Pod każdym innym względem jednobryłowiec Nissana może się podobać. Jako nowy model ma w sobie nieco więcej świeżości niż Venga, ale koreańskie auto nie ma się czego wstydzić. Może jest nieco skromniejsze od Note, ale z pewnością interesujące. Lepsze wyposażenie pewnie dało by mu wygraną.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty