Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kia Xceed. Premiera kompaktowego crossovera

Kamil Rogala
Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą, gdy na rynku pojawiła się pierwsza generacja Kii cee’d (wtedy jeszcze nazwę pisano w takiej formie). Siedem lat gwarancji, europejska stylistyka oraz nieporównywalnie wyższa jakość sprawiły, że Kia stała się poważnym graczem w Europie. Dziś śmiało goni lidera i wprowadza coraz ciekawsze modele do oferty. Fot. Kamil Rogala
Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą, gdy na rynku pojawiła się pierwsza generacja Kii cee’d (wtedy jeszcze nazwę pisano w takiej formie). Siedem lat gwarancji, europejska stylistyka oraz nieporównywalnie wyższa jakość sprawiły, że Kia stała się poważnym graczem w Europie. Dziś śmiało goni lidera i wprowadza coraz ciekawsze modele do oferty. Fot. Kamil Rogala
Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą, gdy na rynku pojawiła się pierwsza generacja Kii cee’d (wtedy jeszcze nazwę pisano w takiej formie). Siedem lat gwarancji, europejska stylistyka oraz nieporównywalnie wyższa jakość sprawiły, że Kia stała się poważnym graczem w Europie. Dziś śmiało goni lidera i wprowadza coraz ciekawsze modele do oferty.

Kia XCeed zadebiutowała właśnie we Frankfurcie, zaś jej pierwsze egzemplarze trafią do salonów w pierwszej połowie września. Oficjalny cennik poznamy również we wrześniu, ale nieoficjalnie mówi się, że nowa Kia XCeed będzie o kilka procent tańsza od modelu Sportage. Czy to się sprawdzi, przekonamy się za nieco ponad dwa miesiące. Tymczasem sprawdźmy, co ciekawego do zaoferowania będzie miał nowy kompaktowy crossover koreańskiego producenta.

Kia Xceed. Stylistyczna świeżość

Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą,
Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą, gdy na rynku pojawiła się pierwsza generacja Kii cee’d (wtedy jeszcze nazwę pisano w takiej formie). Siedem lat gwarancji, europejska stylistyka oraz nieporównywalnie wyższa jakość sprawiły, że Kia stała się poważnym graczem w Europie. Dziś śmiało goni lidera i wprowadza coraz ciekawsze modele do oferty.

Fot. Kamil Rogala

Naprawdę trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do stylistyki nowych modeli Kii. Widać, że styliści są w bardzo dobrej komitywie z księgowymi – nikt nie wchodzi sobie w drogę. Na przykładzie modeli XCeed widać, że jest dość ekstrawagancko, odważnie, ale bez zbędnych fajerwerków i przesadnych udziwnień.

Linia zdaniem producenta ma przypominać coupe z funkcjonalnością kompaktowego hatchbacka, ale charakter autu nadają z pewnością liczne nakładki i cechy charakterystyczne dla crossoverów i większych SUV-ów. Spoglądając na auto z profilu oraz z tyłu można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z podniesionym fastbackiem. Wygląda to naprawdę świetnie.

Zresztą sama Kia przyznaje, że nowy model ma być alternatywą dla większych SUV-ów. Dlaczego? Otóż styliści i inżynierowie starali się, aby w dość kompaktowym nadwoziu zamknąć przestrzeń zarezerwowaną dla większych modeli. Jak to się udało? Dość sprytnie. O ile rozstaw osi – wynoszący 2.650 mm – jest taki sam, jak w przypadku innych modeli z rodziny Ceeda, o tyle przedni i tylny zwis w Kia XCeed zostały nieznacznie przedłużone w porównaniu do zwisów pięciodrzwiowego hatchbacka – o 25 mm z przodu (do 905 mm) i o 60 mm z tyłu (do 840 mm). Jak to się przekłada na rzeczywiste gabaryty?

Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą,
Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą, gdy na rynku pojawiła się pierwsza generacja Kii cee’d (wtedy jeszcze nazwę pisano w takiej formie). Siedem lat gwarancji, europejska stylistyka oraz nieporównywalnie wyższa jakość sprawiły, że Kia stała się poważnym graczem w Europie. Dziś śmiało goni lidera i wprowadza coraz ciekawsze modele do oferty.

Fot. Kamil Rogala

Nadwozie nowej Kii ma długość 4.395 mm, czyli jest o 85 mm dłuższe niż nadwozie pięciodrzwiowego Ceeda i o 90 mm krótsze niż nadwozie Sportage’a. Wysokość auta wynosi  1495 mm, co oznacza, że XCeed jest o 48 mm wyższy od Ceeda i o 140 mm niższy od Sportage’a. Takie proporcje nadwozia zapewniają XCeedowi niżej położy środek ciężkości niż w Kia Sportage i wyższą pozycję do jazdy niż w Ceedzie. Ot, taki półśrodek. Podobnie sprawa wygląda jeśli chodzi o pojemność bagażnika – w XCeed mamy 426 litrów pojemności, czyli o 31 litrów więcej, niż w bagażniku Ceeda, ale nieco mniej, niż w modelu Sportage.

Na uwagę zasługuje również prześwit, w końcu mamy do czynienia z crossoverem. Oczywiście o terenowych wojażach lepiej zapomnieć, ale pokonywanie krawężników czy nawet nierównych dróg za miastem będzie o wiele pewniejsze. Prześwit XCeed-a wynosi 174 mm przy kołach 16-calowych i 184 mm w wypadku kół 18-calowych, a to już o 42 mm więcej niż w pięciodrzwiowym Ceedzie. Ponad 4 centymetry to istotna różnica.

[b]Kia Xceed. Kilka znaczących nowości[/b]

Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą,
Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą, gdy na rynku pojawiła się pierwsza generacja Kii cee’d (wtedy jeszcze nazwę pisano w takiej formie). Siedem lat gwarancji, europejska stylistyka oraz nieporównywalnie wyższa jakość sprawiły, że Kia stała się poważnym graczem w Europie. Dziś śmiało goni lidera i wprowadza coraz ciekawsze modele do oferty.

Fot. Kamil Rogala

Nowa Kia XCeed jest jednym z pierwszych samochodów marki Kia dostępnych w Europie, który oferować będzie innowacyjny system UVO Connect, który współpracuje z dotykowym ekranem o przekątnej 10,25, umieszczonym wysoko na środku deski rozdzielczej. System Kia Live zastosowany w tym układzie do działania oraz do pobierania aktualizacji i danych na żywo wykorzystuje własną kartę eSIM, a to z kolei przekłada się na dostęp do informacji w czasie rzeczywistym na temat sytuacji na drodze, prognozie pogody, informacji dotyczących dostępności miejsc parkingowych i cen za parkowanie. System UVO Connect współpracuje ze smartfonami oraz dedykowaną aplikacją UVO dostępną na systemy Android i iOS. Za pomocą aplikacji sprawdzimy między innymi dane diagnostyczne auta, przebieg podróży, prześlemy również do systemu wcześniej przygotowaną mapę, sprawdzimy lokalizację auta itp. Na szczęście nie zabrakło interfejsu umożliwiającego korzystanie z Apple CarPlay i Android Auto, co wydaje się już standardem w dzisiejszych czasach.

Kolejną nowością, która debiutuje w modelu XCeed jest duży ekran Supervision o przekątnej 12,3 cala. Ma on rozdzielczość 1920x720 pikseli i zastępuje tradycyjny zestaw wskaźników z prędkościomierzem i obrotomierzem. Na ekranie, oprócz prędkościomierza i obrotomierza, mogą być prezentowane wskazania nawigacji, a także informacje z systemu audio lub o rozmowie telefonicznej oraz kontakty i szczegółowe dane na temat podróży. Tu wyświetlane są także alarmy diagnostyczne i powiadomienia związane z działaniem różnych systemów bezpieczeństwa i asystujących kierowcy oraz z aktualnym natężeniem ruchu i z nawigacją. W sumie to samo, co znamy m.in. z Volkswagena, ale z nieco większym ekranem.

Kia Xceed. Co trafi pod maskę?

Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą,
Kia z roku na rok poczyna sobie coraz śmielej, zaś dawne kompleksy związane z nieciekawą stylistyką i wątpliwą jakością odeszły do lamusa wraz z chwilą, gdy na rynku pojawiła się pierwsza generacja Kii cee’d (wtedy jeszcze nazwę pisano w takiej formie). Siedem lat gwarancji, europejska stylistyka oraz nieporównywalnie wyższa jakość sprawiły, że Kia stała się poważnym graczem w Europie. Dziś śmiało goni lidera i wprowadza coraz ciekawsze modele do oferty.

Fot. Kamil Rogala

Nie będzie żadnych rewolucji ani niespodzianek. Do oferty trafią trzy turbodoładowane silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Najmniejsza, trzycylindrowa jednostka 1.0 osiąga maksymalną moc 120 KM i generuje maksymalny moment obrotowy o wartości 172 Nm. Większa, czterocylindrowa 1.4 oferuje moc 140 KM oraz maksymalny moment obrotowy na poziomie 242 Nm. Oczywiście najciekawiej zapowiada się wersja z topowym silnikiem, czyli 1.6 o mocy 204 KM, który służy do napędu najmocniejszej wersji Ceeda i ProCeeda – GT.

W ofercie pojawi się również silnik wysokoprężny 1.6 o mocy 136 KM. Z wyjątkiem 1,0-litrowego silnika T-GDI, wszystkie pozostałe mogą współpracować - do wyboru - z 6-biegową przekładnią mechaniczną lub 7-biegową, automatyczną z dwoma sprzęgłami. W 2020 roku oferta wzbogaci się także o modele niskoemisyjne. Będą to oczywiście zelektryfikowane układy napędowe, w tym 48-woltowa hybryda typu mild oraz hybryda typu plug-in.

[b]Kia Xceed. Warto czekać?[/b]

Auto trafi do produkcji już w sierpniu tego roku w zakładzie Kia w Żylinie na Słowacji. Czy osiągnie sukces? Pierwsze reakcje zwiastują, że nowa Kia XCeed może cieszyć się sporym zainteresowaniem. W ofercie koreańskiego producenta mamy już kilka różnorodnych propozycji z tego segmentu, a przecież doskonale wiemy, że moda na miejskie crossovery nie słabnie. Tutaj mamy do czynienia z wyjątkowo ładnym i nieźle wyposażonym samochodem, który, gdy tylko cennik będzie na odpowiednim poziomie, ma szansę napsuć krwi konkurencji. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty