Tunel pod Ursynowem to ostatni etap budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, który ma już ponad roczne opóźnienie. Miał być gotowy w sierpniu 2020 zeszłego roku, jednak drogowcy zmienili ten termin marzec tego roku, potem czerwiec, a ostatnio wrzesień. Okazuje się jednak, że i ta data jest mało realna. Mimo że wszystkie prace drogowe na tunelowym odcinku S2 się zakończyły, odbiory nie idą w tempie, na jakie liczyli drogowcy.
Obecnie trwają testy systemów bezpieczeństwa w tunelu i przeglądy techniczne, a dopiero po ich zakończeniu Państwowa Straż Pożarna przeprowadzi swoje testy i odbiory. Do końca września planujemy zakończyć odbiory i testy, później już tylko oczekiwanie na wydanie pozwolenia na użytkowanie. Powtarzamy to niezmiennie, że jesienią tego roku kierowcy pojadą tunelem - powiedział rzecznik GDDKiA Szymon Piechowiak w rozmowie z TVN24.
Kiedy dokładnie jesienią? Nie wiadomo. Najprawdopodobniejszym terminem wydaje się teraz przełom października i listopada.
Kilka dni temu informowaliśmy o niespodziewanej decyzji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Urzędnicy oświadczyli, że przed wjazdami do tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy pod Ursynowem staną fotoradary - na początek dwa. Urządzenia mają zostać zamontowane ''jak najszybciej''. Jak się okazało, fotoradary mają być rozwiązaniem tymczasowym - docelowo w tunelu planowana jest instalacja urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości. Ma to zapobiec sytuacjom, w których przy wjeździe kierowcy będą zwalniać, by w tunelu znów przyspieszyć.
Źródło: warszawa.naszemiasto.pl
Zobacz także: Toyota Camry w nowej odsłonie
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?