Uwagę inspektorów prowadzących działania kontrole na drodze krajowej nr 3, w miejscowości Radomierz, przyciągnął pojazd ciężarowy należący do estońskiego przewoźnika.
Podczas czynności kontrolnych okazało się, że kierowca wykonujący transport międzynarodowy, używał aż trzech kart kierowców w celu rejestrowania odpoczynku na swojej karcie. Zatrzymany do kontroli drogowej pojazd przejechał od załadunku ponad 1 300 km, a kierowca na swojej karcie zarejestrował tylko 780 km. Ponadto, minutę przed zatrzymaniem, kierowca poruszał się drogą krajową z prędkością 101 km/h, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 70 km/h. To jednak nie wszystkie przewinienia kierującego - na prawym siedzeniu pasażera siedział sześcioletni syn kierowcy, bez wymaganego fotelika do przewozu dzieci, które nie osiągnęły wzrostu 150 cm.
Inspektorzy ukarali kierującego czternastoma mandatami na łączną kwotę 7 950 zł. Ponadto, na poczet stwierdzonych naruszeń, pobrano kaucję w wysokości 10 000,00 zł. To już kolejna kontrola, która potwierdza, że kierowcy, pomimo wzmożonych kontroli Inspekcji Transportu Drogowego, w dalszym ciągu używają tzw. „drugiej karty". Opisywany przypadek pokazuje, że potrafią nawet trzeciej i czwartej, zagrażając tym samym bezpieczeństwu na drogach.
Zobacz także: Jak dbać o opony?
Polecamy: Volkswagen Tiguan w naszym teście
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?