Kierowco, ostrożna, płynna jazda się opłaci

Z analiz ING Banku Śląskiego wynika, że korzystanie z auta ograniczył nawet co drugi kierowca. Coraz częściej dojeżdżamy do

pracy z kolegami. Wyrabiamy też karty rabatowe na stacjach i dzięki temu mamy dodatkowe korzyści. Niewątpliwie duża część kierowców zaczęła też tankować na stacjach samoobsługowych i przy supermarketach, gdzie jest taniej.

Niektórzy przypomnieli sobie też lekcję z kursu prawa jazdy, na której uczono ekonomicznej jazdy. - Oszczędna jazda opłaca się podwójnie - nie tylko zużywamy mniej paliwa i mniej eksploatujemy części, ale - co ważniejsze - jeździmy bezpieczniej - mówi Witold Rogowski, ekspert ProfiAuto.pl.

Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Jednak nadal czytelnicy pytają, jak taka jazda wpływa na eksploatację samochodu. Eksperci wskazują, że inżynieria materiałowa, technika i technologia produkcji silników pozwalają dzisiaj na wyprodukowanie takiego silnika, którego elementy mogą być poddawane dużym obciążeniom mechanicznym bez ryzyka ich usterki. Również nowoczesne oleje silnikowe są bardziej odporne na duże obciążenia mechaniczne - choć trzeba pamiętać o sprawdzaniu ich poziomu i ewentualnych dolewkach. Dzięki tym rozwiązaniom i obecnie stosowanym układom zasilania, nowoczesny silnik w całym zakresie prędkości obrotowej wału korbowego jest zdolny wykonać żądaną pracę. Oznacza to, że z określoną, często niezbyt wielką prędkością można poruszać się na kilku biegach (3, 4, 5) bez ryzyka uszkodzenia silnika.

Niezależnie od tego przypomnijmy kilka prostych rad, jak jeździć, by oszczędzać i jak najmniej zużywać auto. Omijajmy dziury, szczególnie przy prawym skraju jezdni, gdzie występują one najczęściej. Przez przejazdy kolejowe i tramwajowe przejeżdżamy powoli - to wpływa pozytywnie także na nasze bezpieczeństwo.

Podobnie pokonujmy głębokie kałuże i rozlewiska wodne (których nie brakuje) - róbmy to na drugim lub nawet pierwszym biegu, by nie dopuścić do zalania elektronicznych części silnika.

Najważniejsza rada jest jednak taka: jeździmy płynnie - wytracamy prędkość najpierw hamując silnikiem, oszczędzając w ten sposób hamulce i poprawiając płynność jazdy. Trzeba też odpowiednio dobrać odległości od pojazdu przed nami, co uchroni przed gwałtownym hamowaniem i w znaczny sposób obniży również zużycie paliwa.

Co najmniej raz w miesiącu i przed każdym dłuższym wyjazdem sprawdzajmy ciśnienie w oponach. Niedopompowane opony zwiększają bowiem zużycie paliwa oraz ulegają przedwczesnemu zużyciu lub nawet uszkodzeniu.