Klocki hamulcowe. To trzeba wiedzieć przed wymianą

Bogusław Korzeniowski
Fot. Wojciech Frelichowski
Fot. Wojciech Frelichowski
Zazwyczaj kierowca poszukujący klocków hamulcowych sugeruje się jedynie ceną produktu. Utarło się bowiem przekonanie, że cena jest jedynie efektem „renomy producenta”, a wymiana dwóch par tańszych klocków, zamiast jednej droższej, jest tak samo opłacalna. Jednakże nic bardziej mylnego.

Najogólniej mówiąc, klocki hamulcowe to metalowa płytka do której zamocowana jest warstwa ścierna. Oczywiście płytka musi być odpowiednio wyprofilowana, aby zapewnić swobodny ruch w jarzmie, a warstwa cierna musi zostać dobrze zamocowana, by nie nastąpiło rozwarstwienie, ale faktycznie jakość klocków zależy od warstwy ściernej i to jej walory mają największy wpływ na cenę finalną.

Stąd też przed rozpoczęciem produkcji, warstwy cierne poddawane są wielu badaniom eksperymentalnym. Mają one na celu sprawdzić kilka cech:

Cicha praca w chwili docisku pary tarcza-klocek

Możliwości „cichej pracy” zapewniają tylko dokładne badania laboratoryjne. Przyjmuje się, iż są dwie opcje budowy klocków. Pierwsza to zastosowanie „klocka miękkiego”, który szybko się zużywa, ale pracuje cicho gdyż pochłania drgania. Druga zaś jest odwrotna i „klocki twarde” mniej się zużywają, ale współpraca pary ciernej jest głośniejsza. Producenci muszą wypośrodkować te wymagania, a dokonać tego można tylko podczas długotrwałych badań laboratoryjnych. Zaniechanie tych prac zawsze będzie skutkowało jakimś problemem.

Emisję pyłów, powstających wskutek tarcia pary klocek-tarcza

Fot. Wojciech Frelichowski
Fot. Wojciech Frelichowski

Ilość pyłów, emitowanych wskutek tarcia okładziny-tarcza, to poważny problem nad którym pracują laboratoria. Wprawdzie producenci „z wyższej półki” nie stosują już w okładzinach ciernych domieszek rtęci, miedzi, kadmu, ołowiu, chromu, mosiądzu, czy molibdenu (zabrania tego homologacja ECE R-90), ale badania jednej z polskich uczelni technicznych wykazały znaczną emisję szkodliwych substancji przy szkole podstawowej, gdzie znajdowały się progi zwalniające (czyli było wymuszone hamowanie pojazdu i tarcie okładzina-tarcza). Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że o ile firmy uzyskujące certyfikaty ośrodków badań i producentów samochodów, muszą respektować wysokie normy (ich produkty mają trwale umieszczony symbol ECE R-90), to producenci tanich zamienników nadal są bezkarni i dystrybuują swe towary. 

Warto też pamiętać, że większa emisja jest w przypadku „klocków miękkich”, niż „klocków twardych”

Prawidłowa praca w różnych temperaturach

To czynnik, który dla kierowcy jest najważniejszy i bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo. Materiał ścierny, przed dopuszczeniem do produkcji, powinien być bowiem poddany długotrwałym badaniom laboratoryjnym, sprawdzającym skuteczność tarcia (czyli zapewniający skuteczność hamowania) w różnych temperaturach.

Szczególnie ważne jest wyeliminowane zjawiska fadingu, czyli zaniku siły hamowania. Fading powstaje podczas wysokiej temperatury (a na styku klocek-tarcza temperatura przekracza 500 stopni Celsjusza), wskutek wydzielania gazów z materiału ściernego i wskutek zmian fizycznych nagrzanego materiału ściernego. W przypadku kiepskiego materiału ściernego, na styku tarcza-klocek może zatem powstać „poduszka powietrzna” oraz zmieniać się struktura materiału. Powoduje to spadek wartości współczynnika tarcia, uniemożliwiając skuteczność tarcia okładzin i prawidłowego wytracania prędkości pojazdu. W profesjonalnych firmach ograniczenie tego niekorzystnego zjawiska jest realizowane poprzez laboratoryjne badania nad doborem odpowiedniej proporcji składników w okładzinach, oraz zapewnienie w fazie produkcji temperatury przekraczającej temperaturę pracy hamulca, przez co gazy z warstwy ściernej uwolnią się już podczas wytwarzania produktu.

Zobacz także: Jak dbać o opony?

Minimalna cena finalna

Uzyskanie niższej ceny finalnej jest zatem możliwe jedynie poprzez zastosowanie słabszej jakości materiałów ściernych, ograniczenie (często brak) badań laboratoryjnych, oraz uproszczenie do minimum procesu produkcyjnego i wyeliminowanie innowacji technologicznych.

Nie ma jednak potrzeby zakupu klocków hamulcowych dokładnie takich, jakie oferuje producent samochodu, czy zakup produktów renomowanych firm. Niektóre firmy produkujące części zamienne dają nam bowiem możliwość dopasowania produktów do swego stylu jazdy i do warunków w jakich eksploatujemy pojazd (sport, jazda w górach itp.). Najważniejsze jednak, aby wszystko odbywało się zgodnie z normą ECE, gdyż tylko symbol **trwale wybity na klocku hamulcowym-tarczy hamulcowej, gwarantuje nam jakość potwierdzoną homologacją przez akredytowane laboratoria, które dokonywały wszechstronnych badań produktu.**

Pamiętajmy, niska cena produktów bez normy ECE wytłoczonej na metalowej płytce, to szybsze zużycie okładzin gdy klocek jest za miękki, piski i nierównomierne zużycie gdy klocek jest „za twardy”, ale przede wszystkim gorsze hamowanie wskutek marnie dobranych komponentów i procesu produkcji odbiegającego od oferowanego przez producentów wyższej klasy. A gdy braknie skuteczności hamowania, oszczędność kilkudziesięciu złotych będzie niczym, w porównaniu z kosztami remontu samochodu…

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty