Auta na chodnikach, piesi maszerujący jezdniami - takie obrazki nie należą w Gdańsku do rzadkości. Za mało jest bowiem miejsc parkingowych.
Pojedynczy przechodzień jakoś przeciśnie się między pojazdem i murem. Matka z dzieckiem w wózku, czy inwalida szans nie mają - muszą zejść na asfalt albo bruk, nieraz wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Tak bywa na Biskupiej Górce, a także w rejonie ulicy Podbielańskiej i w wielu innych miejscach w Gdańsku.
W czasie wakacji zrobi się jeszcze gorzej
Miejsc postojowych w stolicy województwa pomorskiego ubywa, ale zapowiada się poprawa. Nieprędko jednak, bo za kilka lat.
O zmniejszaniu się liczby miejsc postojowych w Gdańsku zaczęto głośniej mówić w połowie listopada ubiegłego roku, gdy zapowiedziano zamknięcie ulicy Siedlickiej. Tam właśnie kierowcy stawiali wiele samochodów. Pełno ich było w dni świąteczne i powszednie, bo po obydwu stronach Siedlickiej parkowali studenci stacjonarni i zaoczni. Teraz ulica jest wcielona do terenu Politechniki Gdańskiej. Tym samym, liczba miejsc postojowych ogólnodostępnych zmalała w tym rejonie o kilkaset.
Teraz czeka nas ograniczanie parkingowej powierzchni w centrum Gdańska. Może już za rok zniknie parking u styku ul. Rogaczewskiego i 3 Maja, gdy ruszy rozbudowa Urzędu Miejskiego. Nowy budynek ma sięgać od Nowych Ogrodów, aż do ul. Rogaczewskiego, wzdłuż 3 Maja.
- Pod nowym budynkiem urządzony będzie parking podziemny - uspokaja jednak Barbara Szczerbowska, kierownik Referatu Planów i Marketingu Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
- Udostępniony zostanie nie tylko pracownikom urzędu, ale też osobom z zewnątrz. Duża liczba miejsc postojowych wyznaczona zostanie po drugiej stronie ulicu 3 Maja - na przeciwko urzędu, po przykryciu płytą wąwozu z torami kolejowymi. Tam mogą być tworzone parkingi tzw. kubaturowe, czyli wielopoziomowe. Jak jednak będzie w rzeczywistości - zadecyduje firma, która wygra międzynarodowy konkurs na zagospodarowanie targów Siennego, Rakowego i Węglowego.
Konkurs zostanie ogłoszony najprawdopodobniej jeszcze w bieżącym roku.
Za kilka lat łatwiejsze stanie się parkowanie w rejonie samego historycznego centrum Gdańska.
- Biuro Rozwoju Gdańska wytypowało trzy nowe lokalizacje: Podwale Staromiejskie, Plac Kobzdeja i Podwale Przedmiejskie - informuje Michał Piotrowski z Biura Prasowego UM w Gdańsku.
- We wszystkich przypadkach będą to kubaturowe parkingi podziemne. Nie wiadomo jeszcze, ile będą miały poziomów - zależy to od wyniku pomiarów geodezyjnych i wysokości wód gruntowych. Być może będą dwupoziomowe, choć w przypadku Podwala Przedmiejskiego wiadomo już, że poziom wód pozwoli na wybudowanie parkingu jednopoziomowego.
- Budowę podziemnych parkingów w historycznych miejscach rozpoczął Kraków - dowiadujemy się od Alana Aleksandrowicza, zastępcy dyrektora Wydziału Polityki Gospodarczej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Zwycięzca zorganizowanego w Krakowie przetargu będzie przez 70 lat czerpał zyski z dzierżawy wybudowanego przez siebie podziemnego terytorium postoju aut. Potem parking przejdzie we władanie Krakowa.
- Podobny pomysł zostanie zastosowany w Gdańsku - informuje dyrektor Alan Aleksandrowicz. - Inwestor dostanie nieruchomość do używania. Na jak długo, rozstrzygnie przetarg. Zainteresowanie taką ofertą wykazuje wiele firm. Spotkanie z nimi odbędzie się 12 maja. Najpierw powstanie podziemny parking prawdopodobnie przy ul. Podwale Staromiejskie, między Halą Targową a Targiem Rybnym. Obejmie również tereny pod sąsiednim boiskiem szkolnym. Termin wykonania - być może jeszcze przed Euro '2012. Podziemne parkingi, jakie powstaną wzdłuż starych gdańskich murów obronnych, mają liczyć 1850 miejsc. Przy zastosowaniu nowoczesnych metod "pakowania" samochodów w tych podziemnych zbiorowych garażach - nawet dwa razy więcej.
W Gdyni kłopot za darmo
Turyści, którzy zechcą latem przyjechać samochodem do centrum Gdyni, będą mieli problemy z zaparkowaniem go na ulicach miasta. To jednak żadna nowość, bo z tym problemem na co dzień borykają się sami mieszkańcy. Do wakacji w Śródmieściu nie powstanie ani jeden nowy parking.
- W tej chwili, aby zaparkować w Śródmieściu w rejonie ul. Władysława IV, Starowiejskiej, Świętojańskiej, czy 10 lutego, trzeba krążyć po mieście nawet 15 minut - mówi Stanisław Balewski, mieszkaniec ul. Świętojańskiej.
- Nie ma różnicy, czy szukamy miejsca w sezonie letnim, czy poza nim. Jedyną alternatywą są parkingi podziemne, np. pod Centrum Handlowym "Batory". Tam niemal zawsze są wolne miejsca, ale za postój trzeba zapłacić.
Ale jest także i dobra wiadomość dla wszystkich: choć Rada Miasta Gdyni zadecydowała niedawno o wprowadzeniu w centrum stref płatnego parkowania, w czerwcu, lipcu i sierpniu ogólnodostępne miejsca postojowe - w odróżnieniu od Gdańska i Sopotu - będą ciągle bezpłatne.
- Strefa płatnego parkowania w Śródmieściu Gdyni wprowadzona zostanie na pewno dopiero po wakacjach - zapowiada Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - W tej chwili w naszym Wydziale Inżynierii Ruchu trwają dopiero przygotowania do rozpisania przetargu na operatora parkometrów. Tego lata turyści, przyjeżdżający do Gdyni, będą więc mogli jeszcze skorzystać z przywileju pozostawienia samochodu w centrum za darmo. Ze względu na ruch turystyczny nie spodziewam się większego tłoku na parkingach niż poza sezonem. To dlatego, że część mieszkańców Gdyni, chcących na co dzień parkować w centrum, wyjeżdża w wakacje i zwalnia dla turystów miejsca parkingowe.
Wiceprezydent Stępa dodaje, że latem znacznie zwiększa się zapotrzebowanie na miejsca parkingowe w okolicach mola w Gdyni Orłowie.
Konieczność budowy nowych parkingów w centrum Gdyni i na obrzeżach już podczas dyskusji o wprowadzeniu strefy płatnego parkowania zgłaszali opozycyjni radni miasta. Jeden z takich parkingów ma szanse powstać przy budowanej koło hipermarketu Real Galerii Wzgórze. Kolejny - przy przebudowywanym węźle przy przystanku SKM Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana. Obie inwestycje to jednak pieśń przyszłości.
Nowe parkingi w Centrum Sopotu
W Sopocie problem braku miejsc parkingowych dotyczy przede wszystkim samego centrum kurortu. Znalezienie wolnego miejsca, w którym zaparkować można samochód, a które znajduje się w odległości kilkuset metrów od ul. Bohaterów Monte Cassino, graniczy, zwłaszcza w sezonie letnim, z cudem. Być może jednak sytuację poprawi budowa Centrum Sopotu.
W lipcu na przeciwko Grand Hotelu stanąć ma powstający w ramach inwestycji budynek parkingowo-biurowy. Zapewni176 podziemnych miejsc parkingowych oraz 36 naziemnych. W przyszłym roku powstaną też parkingi w nowym Domu Zdrojowym oraz Centrum Handlowo-Usługowym stawianym w ramach budowy Centrum Sopotu. Łącznie zapewnią około 180 miejsc parkingowych.
- Chcemy, aby wszystkie trzy parkingi były sprzężone - mówi Tomasz Tabeau, wiceprezes zarządu spółki Centrum Haffnera, która realizuje inwestycję. - Na ulicach pojawią się także elektroniczne tablice z informacją, ile miejsc i na którym z nich jest aktualnie wolnych.
Nowe parkingi powstaną także przy okazji innych sopockich inwestycji. Na ul. Łokietka, w okolicy Wielofunkcyjnej Hali Sportowo-Widowiskowej, powstać ma obiekt, który pomieści około 500 samochodów. Dziesięć razy mniej aut będzie mogło za to zaparkować w okolicy centrum kurortu, kiedy ukończona zostanie budowa ul. Kolejowej.
- W tej chwili przygotowywana jest dokumentacja dotyczące tej inwestycji, do końca roku chcemy uzyskać pozwolenie na budowę - mówi Wojciech Ogint, zastępca dyrektora sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Kolejnym zastrzykiem miejsc parkingowych będzie dla miasta modernizacja sopockiego dworca. Wstępne koncepcje inwestycji przewidują, iż w jej ramach wybudowany ma zostać podziemny parking dla 240 samochodów. Na realizację tego przedsięwzięcia przyjdzie nam jednak nieco poczekać. Prawdopodobnie aż do roku 2011, a być może nawet dłużej.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?