Kołodziejczyk na dnie

Jerzy Iwaszkiewicz
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Gdyby powyższy tytuł potraktować dosłownie, to wszyscy by się ucieszyli jako, że nic tak nie cieszy Polaka, jak wiadomość o tym, że komuś się nie powiodło. Z Adamem Kołodziejczykiem sprawa nie jest taka prosta. Im bardziej otóż jest na dnie, tym jest wyżej.

Szef Forda w Polsce po prostu nurkuje, a prawa są tu takie, że im kto jest

Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse

bliżej dna, tym jest lepszy. Nurkował ostatnio na Cocos Island na Pacyfiku. Mówi, że kilkadziesiąt metrów pod wodą jest tak cicho i pięknie, że nawet posła Kłopotka nie słychać.

Kołodziejczyk wyróżniony został ostatnio w konkursie Auto Świata. Zwykle wybierane są tu najlepsze samochody, ale tym razem wyróżniono człowieka. Jest to postać w polskiej motoryzacji. Najpierw zbudował siłę Toyoty, a obecnie potęgę Forda. Wyprowadził go z 11. miejsca w rankingu sprzedaży na drugie, jakie obecnie zajmuje za Skodą. Ford ma na ogół dobre samochody, dobrze sprzedają się kolejne modele Focusa, ale były też sytuacje, które decydowały o przyszłości firmy. Dilerzy walcząc o klienta zaczęli rywalizować między sobą, dowolnie obniżać ceny i wtedy właśnie Kołodziejczyk powiedział stop. Nie ma wewnętrznej rywalizacji, ceny mają być takie same u każdego dilera. I tak uratował firmę. Ford awansował na drugie miejsce w rankingu sprzedaży przed Oplem, Fiatem, Volkswagenem i Toyotą.

**CZYTAJ TAKŻE


FSO bankrutuje w samotności
Opel czyta znaki

**

Kiedy pisma niemieckie wybierają najlepsze samochody, to z reguły są to auta niemieckie ale w tym roku, o dziwo, jest też parę wyjątków. Za najlepsze auto miejskie uznano Toyotę Saris, a za auto kompaktowe ślicznego Citroena DS4. Dalej zwyciężyły jak trzeba samochody niemieckie: Audi A 6, Mercedes SLK jako cabrio oraz Porsche 911 jako auto dla młodych i bogatych, których nie stać jeszcze na Ferrari. W Polsce sprzedaje się rocznie ok. 500 Porsche w cenie ok. 350 tys. zł. Hyundai z kolei, podobnie jak Kołodziejczyk, wyróżniony został za ogólny rozwój. Trzecie miejsce w kategorii SUV zajęła nowa Mazda M 5, jeden z najładniejszych samochodów na ostatnich Targach Samochodowych we Frankfurcie.

Adam Kołodziejczyk schodzi pod wodę na głębokość 56. metrów, a Monika Dobrolubow, która też nurkuje (w Fordzie jest to prawie niepisany obowiązek kadry kierowniczej) na 50 metrów. Kiedy nurkował ostatnio na Palau w Mikronezji, to otaczało go kilkadziesiąt rekinów ale traktowały go jak swego, żaden go nie ruszył, tylko podpływały się przywitać.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty