Zgodnie z polskimi przepisami ruchu drogowego rozmowa przez telefon komórkowy w czasie jazdy jest dozwolona tylko z użyciem zestawu głośnomówiącego lub słuchawkowego. Od czerwca ubiegłego roku oprócz 200 zł mandatu za nieprzestrzeganie tego przepisu kierowcy są karani dodatkowo pięcioma punktami karnymi.
Jak przekonują policjanci, przepis i surowe kary nie są dziełem przypadku. – Nikt nie wymyślił ich, aby zrobić kierowcom na złość. Z naszych obserwacji wynika, że wiele kolizji i wypadków to właśnie skutek trzymania telefonu przy uchu. Aby go znaleźć w kieszeni i odebrać, kierowca poświęca nierzadko kilkanaście sekund, w trakcie których jego samochód pokonuje nawet kilkaset metrów. Jego uwaga jest wtedy odwrócona od drogi i nietrudno o nieszczęście - tłumaczy Paweł Międlar, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.
Słuchawka i mikrofon
Wybór urządzeń głośnomówiących na naszym rynku jest potężny. Najtańsze można kupić już za kilkanaście złotych. To zwykłe zestawy słuchawkowe z mikrofonem, posiadające moduł regulacji głośności oraz przyciski odbierające i kończące połączenie. Podłącza się je do telefonu przy pomocy kabla. Takie urządzenie można rozbudować o uchwyt na telefon, mocowany np. do szyby, przy pomocy przyssawki. Dzięki temu komórkę mamy zawsze na widoku i jej obsługa nie wymaga długotrwałego odrywania wzroku od drogi. Uchwyty można kupić w sklepach motoryzacyjnych i hipermarketach już za kilkanaście złotych.
W sklepach z akcesoriami GSM są także słuchawki łączące się z telefonem przez bluetooth. Zasada ich działania jest taka sama, ale kierowca nie musi plątać się w przewodach.
Na stałe, albo przenośny
Profesjonalne zestawy głośnomówiące dzielimy na dwie grupy. Tańsza to urządzenia przenośne, montowane np. do osłony przeciwsłonecznej w rejonie podsufitki.
– Takie urządzenie składa się z mikrofonu i głośnika. Z telefonem łączy się najczęściej bezprzewodowo. Posiada przyciski sterowania głośnością oraz nawiązywania i odbierania połączenia. Ceny zaczynają się od ok. 200-250 zł – mówi Artur Magoń z firmy Essa w Rzeszowie.
Taki zestaw sprawdza się głównie wówczas, kiedy kierowca korzysta na zmianę z kilku samochodów. W razie potrzeby można go szybko wymontować i przenieść do innego pojazdu.
Najbardziej zaawansowane technologicznie są urządzenia montowane w samochodzie na stałe. Moduł sterujący takiego zestawu podpina się bezpośrednio do radioodtwarzacza. Dzięki temu rozmowę słychać w głośnikach systemu audio.
- Elementem widocznym dla kierowcy jest wyświetlacz z panelem przycisków. Pełni on rolę ekranu telefonu. Pokazuje kto dzwoni, pozwala poruszać się w menu komórki. Daje dostęp do książki adresowej – mówi Artur Magoń.
Tego typu zestaw z telefonem łączy się przy pomocy technologii bluetooth. Działa automatycznie po uruchomieniu zapłonu. Samodzielnie aktywuje telefon, z którym wcześniej został sparowany przez użytkownika. Bez demontażu nie można go przenosić między samochodami, ale w jednym aucie może korzystać z niego wielu użytkowników telefonów.
- Ceny zaczynają się od ok. 400 zł i sięgają 1000 zł. Najdroższe urządzenia mają dodatkowo wejścia USB i porty pozwalające podpiąć np. iPoda. Takie zestawy polecamy do samochodów z podstawowym zestawem car-audio, który można w ten sposób łatwo rozbudować – dodaje A. Magoń.
Na montaż urządzenia w profesjonalnym serwisie trzeba przygotować ok. 200 zł.
Zapytaj dealera
W przypadku nowych samochodów ciekawą alternatywą są fabryczne zestawy głośnomówiące. Najczęściej przyciski sterujące telefonem są wtedy wbudowane w koło kierownicy, a informacje z komórki są pokazywane na wyświetlaczu komputera pokładowego na tablicy zegarów. W przypadku samochodów z rozbudowanym systemem audio i nawigacją – na głównym, kolorowym wyświetlaczu. Np. u Fiata system nazywa się Blue&Me i pozwala na zapamiętanie pięciu różnych aparatów telefonicznych. Po wejściu do samochodu automatycznie wykrywa, z którym ma do czynienia i uaktywnia książkę telefoniczną, którą kierowca wcześniej przekopiował do pamięci systemu.
- Połączenie można nawiązać używając przycisków sterujących i patrząc na ekran. Ale istnieje także możliwość wybrania rozmówcy głosowo. Po przyciśnięciu guzika na kierownicy wypowiadamy komendę połącz i podajemy wybraną nazwę z książki adresowej. System działa w języku polskim i bez problemu rozpoznaje komendy – tłumaczy Krystian Oleszek z salonu Fiata w Rzeszowie.
Blue&Me potrafi także czytać przychodzące SMS-y. Wyposażenie samochodu w taki system kosztuje od 990 do 1250 zł.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?