Koń by się uśmiał. Felieton Iwaszkiewicza

Jerzy Iwaszkiewicz
W polskiej motoryzacji jest trochę tak jak w negocjacjach z kobietą. Nigdy nic pewnego – a może jutro, a może jednak!
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Słynny CEPiK - Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców miała być gotowa ostatecznie po wielu przekładkach od nowego roku, ale znowu jest przekładka i ma być gotowa w czerwcu 2018 roku. Jak na razie dwa lata opóźnienia.  Nie jest to tylko kwestia urzędu, który będzie działał lepiej czy gorzej, jest to również kwestia wielu nowych praw, przepisów jak mają wyglądać np. egzaminy na prawo jazdy, czego nie bardzo można wprowadzić dopóki nie bardzo wiadomo jak ten cały CEPiK będzie działał.

Polacy nie bardzo potrafią dogadać się w polityce i pomału przenosi się to na sprawy codzienne. Ciągłe straszą np. nieczynne fotoradary. Giną ludzie, bo władza nie może się dogadać kto ma je uruchomić.

Nasz faworyt wiceminister komunikacji Jerzy Szmit, ten sam który proponował, aby budować węższe autostrady, będzie taniej, tym razem wystąpił z kolejną ciekawą propozycją i oświadczył, aby nie budować autostrad wschód – zachód jakby poziomo, bo jeżdżą tam nie nasze samochody tylko zagraniczne, ale budować północ – południe, pionowo, bo mamy tam nasze morze. Jak wiceminister Szmit coś powie to zawsze jest bardzo przyjemnie i koń by się uśmiał.

Zostawmy jednak problemy. Święta idą, Nowy Rok i powiedzieć trzeba, że był to jednak mimo wszystko dobry rok dla motoryzacji. Sprzedano przeszło 400 tysięcy nowych samochodów. Gotowa jest fabryka Volkswagena pod Wrześnią, do produkcji silników szykuje się w Polsce Mercedes.

Polska liczy się na europejskim rynku i jako partner i jako rynek zbytu. Fiat tylko ciągle nie może się zdecydować co zrobić z Tychami. Miało być tu produkowane nowe Punto tylko ciągle nie jest. Fiat wyraźnie nie ma czym handlować i w rankingu sprzedaży zajmuje dalekie jak nigdy 17  miejsce.

Trwają dyskusje. Najwięcej ludzi zna się rzecz jasna  w Polsce na medycynie i motoryzacji. Jak twierdzi Zdzisław Podbielski, co lubimy cytować, każdy kiedyś miał grypę (właśnie mamy, nie wychodzić, przeleżeć) i każdy ma nadzieję, że prędzej czy później będzie miał samochód. Zarejestrowanych jest już w Polsce 20 milionów samochodów. Na jeden przypada 1,7 obywatela. To lepiej niżwe Francji. Aby tylko ktoś odmotał te nieszczęsne fotoradary w czarnych taśmach jak wyrzut sumienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty