Pojazd został zbudowany w oparciu o doświadczenie tego producenta wyniesione wprost z wyścigów samochodowych. Do jego napędu posłużyła 2-litrowa jednostka TFSI o mocy 310 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wartości te przekazywane są na wszystkie cztery koła za pośrednictwem 6-stopniowej, dwusprzęgłowej skrzyni biegów DSG. Auto osiąga 100 km/h w czasie zaledwie 4,2 sekundy.
Kluczem do tak dobrych osiągów jest nie tylko układ napędowy pojazdu, lecz także niska masa. Jak podaje Audi, w porównaniu do standardowego TT S, model TT Ultra Quattro jest lżejszy aż o 299 kg. Oznacza to, iż gotowy do jazdy samochód waży 1111 kg. Wynik ten udało się osiągnąć dzięki zastosowaniu elementów nadwozia i karoserii m.in. aluminium i włókna węglowego.
Redukcja masy nastąpiła również dzięki zastosowaniu kamer zamiast tradycyjnych lusterek, a także ceramicznych tarcz hamulcowych z aluminiowymi zaciskami. Sam układ wydechowy, wykonany z tytanu, pozwolił na zmniejszenie masy o 20 kg.
Pościg za jak najniższą masą widać także we wnętrzu pojazdu. Konsola centralna i wewnętrzne części drzwi zostały wykonane z włókna węglowego. Z kolei tylna kanapa ustąpiła miejsca rozpórkom zwiększającym sztywność nadwozia. Fotele zostały zapożyczone wprost z R8 GT.
Konstruując układ zawieszenia, inżynierowie Audi nie zdecydowali się na rewolucyjne rozwiązania. Z przodu wciąż mamy do czynienia z kolumnami McPhersona, zaś z tyłu z zawieszeniem wielowahaczowym. Jedyną modyfikacją jest zastąpienie stalowego mocowania sprężyn lekkim, kompozytowym zamiennikiem.
Kolejnym przykładem oszczędności masy jest rezygnacja z tradycyjnego akumulatora na rzecz baterii litowo-jonowych, które dodatkowo umieszczono pod fotelem kierowcy, dla obniżenia środka ciężkości pojazdu.
Audi TT Ultra Quattro jest jedynie prototypem. Niewykluczone jednak, że część rozwiązań zastosowanych w tym aucie znajdzie zastosowanie w kolejnej, trzeciej już generacji tego modelu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?