Koniec korków na bramkach na autostradzie A4

Od jutra przez autostradowe bramki na A4 w Gliwicach można będzie przejechać bez zatrzymania. Jest tylko jeden warunek - trzeba mieć w samochodzie urządzenie viaAuto. To właśnie dla posiadających je kierowców uruchomiony zostaje specjalny, wydzielony pas szybkiej płatności. Na razie tylko jeden (dla ciężarówek będą dwa), ale w przyszłości ich liczba zapewne wzrośnie.

Koniec płacenia z ręki do ręki. Pod warunkiem...

Pasy szybkiej płatności mają ograniczyć korki do "typowych" bramek, gdzie przekazuje się pieniądze z ręki do ręki. Działać będą na śląskim odcinku A4 (czyli w Gliwicach - Żernicy oraz podwrocławskich Karwianach), a także przy wjeździe na autostradę A2 między Koninem a Strykowem.

Aby zachęcić kierowców do korzystania z tego rozwiązania operator systemu - firma Kapsch - wprowadziła promocję na urządzenie viaAuto. Do końca sierpnia można je będzie kupić za 100 zł (normalnie kosztuje 135 zł), w czym mieści się już 50 zł przeznaczone na opłaty.

Urządzenie należy przyczepić gdzieś w samochodzie (ma na tyle małe rozmiary, że można je umieścić np. za lusterkiem). Zbliżając się do bramek należy zjechać na trzeci pas od lewej i zwolnić do prędkości ok. 20 km. na godzinę. Jeśli podjeżdżając do bramki usłyszymy, że urządzenie wydało jedno "piknięcie", to możemy spodziewać się podniesienia szlabanu.

Z kolei dwa dźwięki to sygnał, że kończą nam się pieniądze i trzeba doładować urządzenie (aby przejechać przez śląski odcinek A4 trzeba mieć na koncie minimum 20 zł).

Przedstawiciele Kapscha zapewniają, że viaAuto będzie kompatybilne z każdym systemem bezgotówkowego poboru opłat na autostradach, nawet jeśli w przyszłości zmieni się operator tego systemu. To ważna deklaracja, bo resort infrastruktury i rozwoju zapowiada, że za kilka lat tradycyjne bramki znikną z polskich autostrad.

                                                                                                   Źródło: Dziennik Zachodni