Koniec z wymuszaniem zniżek na OC i AC

Joanna Pieńczykowska
Koniec z wymuszaniem zniżek za bezwypadkową jazdę przy wykupywaniu polisy OC lub AC. Koniec z celowym oszukiwaniem ubezpieczycieli czy przypadkowymi przekłamaniami. Teraz firmy wystawiające polisy będą mogły łatwo sprawdzić, ile razy w ostatnich latach klient miał kolizji i ile razy wypłacano mu odszkodowanie. Jeśli ktoś skłamał - może się spodziewać wezwania do dopłaty.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny udostępnił wła

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

śnie firmom ubezpieczeniowym bezpośredni, szybki internetowy dostęp do budowanej przez siedem lat bazy danych. Jest w niej wiedza o 150 mln polis komunikacyjnych, wydanych w ostatnich latach. - Dodatkowo mamy 5,1 mln wpisów o zgłoszonych wnioskach o wypłaty odszkodowań oraz o 4,6 mln wypłaconych odszkodowań - informuje Aleksandra Biały, rzeczniczka prasowa UFG. Co to oznacza w praktyce?

- Mamy pełną wiedzę na temat 90 proc. z ok. 17,5 mln obecnie zarejestrowanych pojazdów - mówi Aleksandra Biały.

**CZYTAJ TAKŻE

Koniec z wyższym OC dla mężczyznWzrosną kary za brak OCKoniec podwójnego OC. Rząd szykuje zmiany w przepisach

**

Baza ma być ważnym narzędziem dla firm ubezpieczeniowych: takim samym jak dla banków jest Biuro Informacji Kredytowej. O ile banki znajdują w BIK informacje o historii kredytowej, to w bazie UFG wystawcy polis dowiedzą się o historii ubezpieczeniowej kierowców. Jest to istotne, bo od tego, jaką historię ubezpieczeniową ma kierowca, zależy w dużej mierze cena polisy. Ci, którzy mogą się pochwalić tzw. bezszkodową jazdą, mogą uzyskać znaczne zniżki, sięgające 60 proc. ceny polisy.

Zainteresowanie ubezpieczycieli jest ogromne. W czwartek 25 firm podpisało z UFG umowę o udostępnieniu narzędzia do weryfikacji zniżek lub zwyżek z polis komunikacyjnych. Łącznie do firm tych należy 99,8 proc. rynku polis komunikacyjnych OC w Polsce. A to oznacza, że szanse na to, że cokolwiek uda się kierowcom ukryć przy podpisywaniu umowy ubezpieczenia, będą minimalne.

A problem jest istotny: według szacunków UFG średnio co dziesiąty klient mija się z prawdą. Ale same firmy uważają, że zjawisko wymuszania zniżek jest częstsze. - Odsetek klientów, którzy zatajają prawdziwe informacje na temat swoich szkód, według szacunków różnych towarzystw może sięgać nawet do 20 proc. - mówi z kolei prezes firmy BRE Ubezpieczenia Paweł Zylm.

Ubezpieczyciele zaznaczają, że zdają sobie sprawę, że nie zawsze zatajenia są świadome. - Czasem zdarza się, że po prostu ubezpieczeni nie pamiętają szczegółowo, kiedy dokładnie mieli kolizję - mówi Aleksandra Biały.

Firmy ubezpieczeniowe podkreślają, że skorzystają klienci, którzy jeżdżą bezpieczenie. - To długo oczekiwana inicjatywa. Umożliwi zaoferowanie klientom bezpiecznie jeżdżącym lepszych warunków niż tym, którzy powodują szkody i do tej pory to zatajali. Dzięki bazie będzie można zweryfikować szkodowość bez zaangażowania klienta, bez zbędnych zaświadczeń i odwiedzin w towarzystwie - mówi prezes Zylm.Każdy wniosek o wypłatę odszkodowania z polisy OC i AC trafia do bazy UFG

A co, jeśli skłamaliśmy, podpisując umowę? Niewykluczone, że wkrótce otrzymamy wezwanie do dopłaty. Firmy ubezpieczeniowe przyznają, że szykują się do masowej weryfikacji informacji. Te, które uczestniczyły w programie pilotażowym testującym działanie bazy przez jej uruchomieniem, już przystępują do konkretnych działań. - Coraz więcej firm po weryfikacji pisemnego oświadczenia klienta o latach bezwypadkowej jazdy występuje o dopłatę - przyznaje Aleksandra Biały.

Źródło: dzienniklodzki.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty