Kontrola trzeźwości. Zawodowi kierowcy bez badania alkomatem?

Badanie stanu trzeźwości pracownika może przeprowadzić policja, ale nie pracodawca – takie stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych sprzed kilku miesięcy teraz potwierdziło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

-  Wydaje mi się, że nie tylko my, przedsiębiorcy ale wszyscy inni użytkownicy i obywatele tego kraju, powinni być zainteresowani jak najwyższym poziomem bezpieczeństwa na drogach, bo od tego zależy potencjalnie życie każdego z nas - powiedział Jan Buczek, Prezes Zarządu Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

Możliwości kontrolowania pracowników, chcą także sami pracownicy, którzy zdają sobie sprawę z problemu. Obecnie nie jest pewne czy ustawodawca weźmie pod uwagę postulaty branży transportowej.

Zasady, na jakich można przeprowadzić badanie trzeźwości pracownika określa art. 17 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Zgodnie z tym przepisem stan trzeźwości pracowników można więc sprawdzać, ale tylko wtedy, gdy łącznie są spełnione dwa warunki:

• badanie odbywa się na żądanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej lub pracownika, co do którego zachodzi uzasadnione podejrzenie, że spożywał alkohol w czasie pracy lub stawił się do niej w stanie po użyciu alkoholu,
• badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadza uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego (np. policja), zaś zabiegu pobrania krwi dokonuje osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje zawodowe, co ma zapewnić wiarygodność wyniku badania.

UODO przypomina, że jeżeli ustawodawca postanowi umożliwić pracodawcom samodzielne przeprowadzanie badań stanu trzeźwości pracowników, to będzie wówczas bacznie przyglądał się takiej inicjatywie, by zostały zapewnione gwarancje dla praw i wolności osób.