Korki symbolem łódzkiej transformacji czy niefrasobliwości prezydent Łodzi?

Agnieszka Magnuszewska
Fot. Paweł Łacheta
Fot. Paweł Łacheta
Dramatycznej sytuacji komunikacyjnej w Łodzi, zatorom na ważnych ciągach komunikacyjnych oraz wyłączeniom dróg i pasów do końca roku poświęcono czwartkową nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej. Najwięcej emocji wzbudziła obecność prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, która na sesjach gościła ostatnio bardzo rzadko.
Fot. Paweł Łacheta
Fot. Paweł Łacheta

- Przyszłam na sesję, by przeprosić łodzian za utrudnienia i obiecać, że zbliża się już koniec remontów. Zwiedziłam cały świat, nie będąc jeszcze prezydentem, i nigdy nie widziałam by przy takiej skali inwestycji, jak w Łodzi, nie było perturbacji - tłumaczyła Zdanowska. - Właśnie korki są symbolem łódzkiej transformacji. Moglibyśmy ich uniknąć, gdyby inwestycje były realizowane sukcesywnie w trakcie ośmiu lat, a nie czterech.

Według Marka Michalika, radnego PiS, to właśnie przez niefrasobliwość prezydent Zdanowskiej, łodzianie muszą stać w ogromnych korkach.

- Przez pierwsze 2 lata kadencji prezydent nic nie robiła - ocenia planowanie robót drogowych Michalik.

Z kolei Jarosław Berger, radny SLD, chciał dopytać prezydent Zdanowską czy jest zagwarantowane unijne dofinansowanie do trasy W-Z. Nie miał jednak okazji, bo na mównicy Zdanowską zastąpił Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu, a z nim radny SLD nie chciał prowadzić polemiki.

Tuż przed rozpoczęciem sesji dyrektor Nita zapewniał, że Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wysłało już do Komisji Europejskiej wniosek o potwierdzenie wkładu finansowanego do przebudowy trasy W-Z. Wniosek ten otrzymał pozytywną ocenę od inicjatywy Jaspers, a opiniowało go siedmiu ekspertów z różnych krajów. Nie wiadomo jednak, kiedy Komisja Europejska podejmie decyzję co do dofinansowania dla Łodzi.

Już podczas sesji Nita zapewniał, że do końca roku utrudnienia na drogach nie będą wielkie - przejazd ul. Sienkiewicza przez al. Piłsudskiego ma być możliwy na początku grudnia. Gdy radni próbowali dopytać dyrektora ZDiT o inwestycje, które rozpoczną się w przyszłym roku, Nita upomniał ich, że... nie ma tego w porządku obrad sesji.

Na pytanie Witolda Rosseta (radny niezrzeszony) kiedy budowana będzie ul. Targowa od torów kolejowych na południe, Nita odpowiedział... - W przyszłym roku, jak tylko będą odpowiednie dokumenty.

- A kiedy będą? - dopytywał Rosset.

- Jak zostaną wydane - wypalił Nita.

Na zakończenie dwugodzinnej sesji Grzegorz Matuszak, przewodniczący Rady Miejskiej, podsumował, że dyrektor Nita zbywał radnych.

                                                                                                       Źródło: Dziennik Łódzki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty