Koronawirus. "Stoimy na krawędzi bankructwa". Protest przewoźników autokarowych (video)

Mariusz Michalak / TVN24/ x-news
Fot. TVN24/x-news
Fot. TVN24/x-news
W środę (01.07) u godzinie 14.30 rozpoczął się protest przewoźników. Autokary jeździły po Warszawie, aby zwrócić społeczną uwagę na dramatyczną sytuację branży w związku z pandemią koronawirusa. Wszystkie tegoroczne kontrakty przewozowe zostały anulowane lub przeniesione na przyszły sezon.

Przedsiębiorcy podjechali miedzy innymi pod Ministerstwem Rozwoju. Był to ogólnopolski protest. Do manifestacji dołączyli się także kierowcy z innych dużych polskich miast. Organizatorami protestu są właściciele firm przewozowych, którzy od marca nie mają pracy i nie mogą porozumieć się z rządem na temat systemowej pomocy dla branży autokarowej. Protest popiera Polskie Stowarzyszenie Przewoźników Autokarowych.

-Mamy stałe koszty, ludzi i kadry, które budowaliśmy od lat. Przez ostatnie lata polski transport autokarowy był potęgą Europy. Woziliśmy po Europie ludzi wszystkich narodowości i ze wszystkich kontynentów, a dzisiaj stoimy dosłownie na krawędzi bankructwa. Dlatego jesteśmy tutaj i chcemy zwrócić uwagę na swoje problemy. Z władzami rozmawia przede wszystkich Polskie Stowarzyszenie Przewoźników Autokarowych, które jest naszym przedstawicielem, ale nie wypracowano jeszcze żadnych konkretnych dróg pomocy - powiedział Kamil Lubański.

- Nasze postulaty są skonkretyzowane i znajdują się na stronie PSPA. Głównie chodzi nam o zawieszenie opłat ZUS do końca roku i dopłaty do autokarów turystycznych, które przewoźnicy mogliby wykorzystać na utrzymanie autokarów w leasingu oraz utrzymywać swoich pracowników - kierowców. Postulaty te zostały przedstawione. Niestety do tej pory nie wypracowaliśmy żadnych porozumień. Mam nadzieję, że po naszej pokojowej akcji się to zmieni - oznajmił przedsiębiorca.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty