„Warunki na odcinku testowym były zmienne. Z każdym przejazdem robiło się coraz bardziej przyczepnie, ale później
następowała zmiana pogody i znowu było zupełnie biało, więc poznawałem samochód w bardzo trudnych warunkach. Mimo to zrobiliśmy trzeci czas na nawierzchni mocno oblodzonej, więc jestem zadowolony. Wydaje mi się, że praca, jaką wykonaliśmy dzisiaj na testowym będzie procentowała podczas rajdu.” - powiedział Michał Kościuszko.
Po testach Michał Kościuszko uczestniczył na zaproszenie FIA w oficjalnej konferencji przedrajdowej. Na pytanie z kim będzie porównywał swoje czasy Michał odpowiedział: „Jedyne co będę porównywał, to czy samochód będzie wyglądał tak samo na starcie jak i na mecie oesu. Odcinki będą bardzo wymagające, jest dużo lodu częściowo pokrytego
śniegiem, którego nie widać na pierwszy rzut oka i na którym nie da się ani zahamować, ani skręcić. Będziemy starali się jechać czysto i bez błędu, ufając notatkom, które zrobiliśmy. To będzie bardzo trudny rajd, jak na debiut w samochodzie WRC. Musimy po prostu zebrać doświadczenie i dojechać czysto do mety.”
Już jutro pierwszy dzień rajdowej rywalizacji, która rozegra się na 2 odcinkach specjalnych pokonywanych dwukrotnie o łącznej długości 135,40 kilometrów oesowych. Relacje ze startu załogi LOTOS Rally Team w 81. Rajdzie Monte Carlo będzie można oglądać na antenie TVP1 w kronikach po serwisie sportowym.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?