Koszalin: Koszmar na drodze nad morze

Wprawdzie wczoraj przejazd przez nowo budowane rondo był w miarę płynny, drogowcy nie wykluczają, że będzie tu znowu wprowadzony ruch wahadłowy. A ten powoduje, że na ul. Morskiej tworzą się gigantyczne korki, sięgające z jednej strony skrzyżowania z ul. Przemysłową, z drugiej skrętu na Jamno. Nadal też nawierzchnia na tej części jezdni jest fatalna – pojawiły się wysokie uskoki. Kierowcy muszą zwolnić do 5 km/h, by przejechać bezpiecznie.

– Na rondzie budowanym przez koszalińską firmę Infrabud trwają obecnie prace polegające na układaniu na obrzeżach kamieni – relacjonuje nam Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza. – Ruch odbywa się już na obu jezdniach, z tym że nadal występują utrudnienia. Jest to związane z faktem, że na części ronda nie ma jeszcze położonej warstwy wiążącej asfaltu – przyznaje. – Zostanie ona położona do końca maja. Natomiast ostatnią warstwę, ścieralną, wykonawca położy jednocześnie nie tylko na rondzie, ale również na nowej drodze. Ale te prace będą prowadzone dopiero w przyszłym roku.

Usłyszeliśmy, że wykonawca zejdzie z placu budowy ronda dopiero po położeniu wspomnianej już warstwy wiążącej, która ma wyrównać nierówności i pozwolić na płynniejszy ruch w tej części miasta. Wróci tu, by położyć ostatnią warstwę asfaltu, gdy będzie gotowa cała inwestycja. – Przypomnę, że Infrabud buduje łącznie dwie drogi: przedłużenie ul. Strefowej i Cegielskiego oraz buduje dwa ronda. Koszt tych prac to około 19 mln złotych. Prace mają się zakończyć w czerwcu 2014 roku – wyjaśnił Robert Grabowski. 

autor: Jakub Roszkowski
[email protected]