Koszalin. Zawalił się wiadukt. Cud, że nikt nie zginął (video)
Data publikacji: Autor: Mariusz Michalak / TVN24 /x-news

Wiadukt w ciągu Alei Monte Cassino w Koszalinie miał być rozbierany przęsło po przęśle. To metoda, na którą zdecydował się wybrany w postępowaniu przetargowym wykonawca. Jak podkreślają włodarze Koszalina, to doświadczona firma budowlana, która dotąd z powodzeniem stosowała tę właśnie technologię. Firma doświadczona w rozbieraniu i budowaniu mostów.
- Zrobiliśmy wszystko jako zarząd dróg, żeby zabezpieczyć teren, ale za zabezpieczenie odpowiada kierownik budowy - informował Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie.
Zobacz także: Czy gaśnica w samochodzie jest obowiązkowa?
- Most się złożył szybciej, niż wykonawca przewidywał - dodał Andrzej Kierzek, zastępca prezydenta Koszalina. pod walącym się, jak domek z kart mostem nie było pieszych, a auta zdążyły się zatrzymać
- Policjanci wykonują czynności pod nadzorem prokuratury. Chodzi o spowodowanie katastrofy budowlanej i narażenia na niebezpieczeństwo - informowała komisarz Monika Kosiec z komendy miejskiej policji w Koszalinie.