Kradzież auta. W odnalezieniu pojazdów pomagają samoloty

Mariusz Michalak
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Czy poszukując skradzionego samochodu w jednej sekundzie można sprawdzić teren o powierzchni 300 km kw.? Czy auto da się odnaleźć, nawet jeśli złodzieje odjechali już 500 km od miejsca kradzieży? Tak – dzięki wykorzystaniu samolotów z aparaturą radionamiarową.

Nowoczesne technologie wymagają nowoczesnych rozwiązań. Firmy oferujące systemy lokalizacji, dzięki którym odszukuje się skradzione pojazdy, wykorzystują w swoich akcjach poszukiwawczych zaawansowaną aparaturę radionamiarową. Dzięki umieszczeniu jej na pokładach samolotów są w stanie zlokalizować poszukiwany samochód w niespełna godzinę od zgłoszenia kradzieży.

– Większość firm oferujących takie usługi ma do dyspozycji jedynie samochody z odpowiednim sprzętem – zauważa Bogdan Kwiatkowski, dyrektor sprzedaży w firmie Gannet Guard Systems. – Wykorzystanie jednostek powietrznych znacząco skraca czas poszukiwań oraz zwiększa zasięg efektywnych działań – dodaje.

Samoloty wyposażone są w urządzenia radionamiernicze pozwalają na skuteczne poszukiwania na terenie całego kraju. – Lot może trwać nawet 6 godzin, co pozwala nam na pokonanie odległości do 1200 km. Gdy zachodzi potrzeba dalszych poszukiwań, wystarczy wizyta na jednym z lotnisk i uzupełnienie zapasu paliwa – mówi Bogdan Kwiatkowski.

Efektywność wykorzystania aparatury radionamiarowej umieszczonej na pokładzie samolotu jest niezwykle wysoka. Przelot na pułapie 10 tys. stóp pozwala na jednorazowe poszukiwania na obszarze 300 km kw. – Wielokrotniezdarzało się, że zlokalizowanie skradzionych samochodów nie trwało nawet godziny. Moduły montowane w autach namierzaliśmy zaraz po starcie maszyny – wyjaśnia Dariusz Kwakszys, IT Manager w firmie Gannet Guard Systems.

Użycie samolotów daje ogromną przewagę nad złodziejami. Niektórzy z nich uważają, że kradzież na obcym terenie – poza miejscem zamieszkania – i przewiezienie samochodu do innego województwa pozwala na spokojne rozebranie auta np. na terenie dziupli. Tymczasem samolot ze sprzętem radionamierniczym pokonuje 300 km w zaledwie godzinę. Zatem nawet gdy złodziej przejedzie z Warszawy do Gdańska, samochód można odnaleźć w zaledwie półtorej godziny lub nawet krócej.

Akcja poszukiwawcza z wykorzystaniem samolotu rozpoczyna się w niespełna godzinę od momentu zgłoszenia kradzieży – tyle jednostkom zajmuje dotarcie na lotnisko bazowe i start maszyny, na której pokładzie znajduje się dwóch pilotów oraz technik odpowiedzialny za obsługę aparatury radionamiarowej.

– Technik określa kierunek, w którym powinniśmy lecieć, a samochody odnajdują się zazwyczaj w ciągu godziny lub dwóch. To praca pozbawiona w zasadzie jakiegokolwiek ryzyka – opowiada jeden z pilotów wykonujących loty poszukiwawcze. – Najdłuższe poszukiwania, w których brałem udział, trwały 8 godzin i wymagały dotankowania samolotu we Wrocławiu. W chwilę po ponownym starcie udało się namierzyć skradziony pojazd. Uważam, że 8 godzin na znalezienie samochodu, który odjechał z miejsca kradzieży na prawie 600 km, to i tak bardzo dobry wynik – dodaje.

Koordynaty miejsca, w którym odnaleziono samochód, przekazywane są jednostkom policji, które dokonują zabezpieczenia pojazdu. Na miejsce zazwyczaj docierają również jednostki terenowe, które wskazują policji pozycję skradzionego auta z dokładnością do kilku centymetrów.

Wszystkie loty wykonywane przez samoloty wykorzystywane na potrzeby firm poszukiwawczych podlegają takim samym przepisom jak inne loty takich jednostek. Poszukiwania są możliwe nie tylko na terenie Polski, ale również krajów ościennych. Wyjątek dotyczy obwodu Kaliningradzkiego oraz państw za wschodnią granicą. Samoloty poszukiwawcze – w zależności od modelu – mają skuteczny zasięg 1200 oraz 1000 km. Maksymalne prędkości przelotowe to odpowiednio 240 km/h i 300 km/h.

Zobacz także: SUV-y Škody. Kodiaq, Karoq i Kamiq. Trojaczki w komplecie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty