Kradzieże aut przed świętami. Na co nie dać się nabrać? (video)

Mariusz Michalak / Dzień Dobry TVN / x-news
Fot. Jarosław Jakubczak
Fot. Jarosław Jakubczak
W jaki sposób złodzieje kradną samochody? Prowadzący program "Złodzieje" Marek Fryzjer wyjaśnił w "Dzień Dobry TVN", na czym polega m.in. sposób "na butelkę".

Do popularnych sposobów kradzieży aut należy metoda „na kluczyk”. Wykorzystując nieuwagę właścicieli pojazdów, złodzieje najpierw kradną kluczyki, a później odjeżdżają autami. Potencjalne ofiary są najczęściej wyszukiwane wśród klientów supermarketów. Wykorzystując chwilę nieuwagi kierowcy złodzieje przejmują kluczyki, które pozwalają na błyskawiczne odjechanie zaparkowanym przez sklepem samochodem.

Dosyć popularna jest też metoda na tzw. "ulotkę". Złodzieje wybierają na parkingach te samochody, które zostały zaparkowane w taki sposób, że ich właściciel może dostrzec dużych rozmiarów ulotki za tylną wycieraczką. Po ruszeniu i spostrzeżeniu ograniczającej widoczność kartki, kierowca zatrzymuje się i wysiada, by zwiększyć widoczność.

Wówczas do akcji wkracza złodziej, który szybko zajmuje miejsce za kierownicą i odjeżdża. Najczęściej kierowcy zostawiają w środku kluczyki lub nawet nie wyłączają silnika w przekonaniu, że po chwili zaczną kontynuować podróż. Policjanci radzą, by po ujrzeniu takiej ulotki nie zatrzymywać się od razu, lecz po przejechaniu kilkudziesięciu lub kilkuset metrów. Złodzieje najczęściej czekają w pobliżu miejsca parkingowego. Nie zdążą więc przebiec takiej odległości w krótkim czasie.

Innym sposobem kradzieży aut jest tzw. metoda "na butelkę". Złodzieje znajdują pożądane auto na parkingu, a na jedno z tylnych kół kładą plastikową butelkę z wodą. Gdy kierowca rusza, trze ona o nadkole powodując niepokojący dźwięk. Gdy kierowca wysiada z auta... dalszy scenariusz jest już taki sam, jak w przypadku metody "na ulotkę".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty