Stan nawierzchni wszystkich dróg w tej części Krakowa popsuł się gwałtownie po zeszłorocznej powodzi. Domów mieszkalnych jest tu mało, ale za to wiele firm ma tutaj siedziby.
**CZYTAJ TAKŻE
Kraków: brakuje pieniędzy na remont drógNajgorsze drogi są w Łodzi i Krakowie**
- Zwłaszcza po deszczu dojazd jest fatalny. Nie da się długo jeździć, żeby nie uszkodzić samochodu - zauważa Waldemar Grudnik, który do firmy przy ul. Biskupińskiej przejeżdża przez ul. Płk. Dąbka.
Nawierzchnie odcinka ulicy Biskupińskiej i pętli autobusowej były niedawno remontowane. Jednak niewiele to dało. - W remont tutejszych dróg już zostało wpompowane kilka milionów - ocenia Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - A naprawa samej ulicy Płk. Dąbka wymaga nakładu przynajmniej 7-8 milionów, bo jeszcze nie wiadomo, jaka jest jej podbudowa. Na remont nie ma co liczyć w tym roku - podkreśla stanowczo.
Bartlewicz dodaje, że największe dziury można łatać doraźnie, po skargach mieszkańców i kierowców. Radni miasta obiecują, że postarają się zarezerwować pieniądze na większy remont w 2011 r. - Ulica musi zostać naprawiona. Ma jedną z najgorszych nawierzchni, jakie widziałam - mówi radna Teodozja Maliszewska. - Jeżeli pieniądze się znajdą, w pierwszej kolejności zostaną przeznaczone na ul. Płk. Dąbka - podkreśla Bartlewicz.
Źródło: Gazeta Krakowska
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
