Kto płaci za wykroczenie służbowego auta

(ks)
fot: sxc.hu
fot: sxc.hu
Jaki jest finał sytuacji, kiedy nie można ustalić, który z pracowników firmy popełnił wykroczenie służbowym samochodem?

Do tej pory zasada jest taka: jeśli doszło do wykroczenia i zostało ono zarejestrowane np. przez fotoradar, firma musi wskazać,

fot: sxc.hu
fot: sxc.hu

kto w danej chwili kierował autem. Jeśli takiej osoby nie ustalono, płaci mandat właściciel firmy.

Ale to ma się zmienić, ustawodawca szykuje bowiem zmianę prawa. Według opinii prokuratora generalnego przepisy nakładające na właściciela pojazdu obowiązek wskazania i to pod groźbą sankcji, komu powierzył auto, w czasie, w którym doszło do wykroczenia, to nakłanianie go do denuncjacji. A tego nie można tolerować.
 
Dlatego prokurator generalny złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zmianę przepisów. Sejmowa komisja ustawodawcza pozytywnie zaopiniowała  postulat prokuratora generalnego.  
 
Z zakwestionowanego przepisu najczęściej korzysta straż miejska oraz Inspekcja Transportu Drogowego. Uchylanie obecnych zasad, zdaniem policji negatywnie wpłynie na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Stawiałoby ono interes jednostki nad dobro społeczne, a przecież w interesie wszystkich leży ukaranie sprawcy za jego czyny.

Policjanci obawiają się, że jeśli zostanie przyjęty punkt widzenia prokuratora generalnego system fotoradarów będzie bezużyteczny.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty